Zayn zaprowadził mnie do salonu.
-Chcesz coś do picia?
-Nie dziękuję-uśmiechnęłam się słodko
-Masz śliczny uśmiech
-Dziękuję. Zaprosiłeś mnie tutaj bo mam zostać twoim obiadem?
-Hahaha-miał cudowny śmiech
-Co cię tak śmieszy?
-Gdybyś miała być moim obiadem to już dawno leżałabyś martwa na ziemi i nie proponowałbym Ci coś do picia
-Nie zostałabym wampirem?
-Nie bo bym wysłał z ciebie calutką krew. A muszę przyznać, że jej zapach jest niezwykle kuszący-szepnął cicho do mojego ucha
Jak on się szybko przemieszcza. Przed chwilą siedział na kanapie, potem był za mną a teraz znowu na kanapie.
-A ile ty właściwie masz lat?
-1007
-Że co?
-Urodziłem się w 1993, w 2018 zostałem wampirem. Teraz mamy 3002 rok
-Wow dawno
-Miałem 25 lat jak mój wujek mnie ugryzł. Od tamtej pory mam zawsze 25 lat. Jedyne co mi rosną to włosy i broda.
-I tak od urodzenia jesteś księciem wampirów?
-Można tak powiedzieć. Księciem wampirów zostałem po tym jak mnie ukoszono. Wtedy narodziłem się jako krwiopijcy jak to mówią o nas ludzie
-Tak przystojny byłeś jeszcze jako człowiek czy wyładniałeś jako wampir?
Zayn w odpowiedzi tylko się zaśmiał
-Nie wiem tego. Zjesz coś może?
-Krew można jeść?-zapytałam zdziwiona
-Ta chciałabyś. Nie mam krwi. Nie chcę mi się iść do fabryki
-To czym się żywisz?
-Jem to samo co ty. Chcesz coś czy nie jesteś głodna?
-A co masz?-zapytałam idąc za nim
-Kurczaka z sosie curry lub kaczkę z jabłkami. Co wolisz?-zapytał uśmiechając się do mnie
Jego uśmiech sprawiał, że delikatnie kręciło mi się w głowie. Zayn był po prostu cudowny.
-Kaczki jeszcze nigdy nie jadłam. Ciekawe czy moja rodzina zastanawia się gdzie jestem.
-Pewnie myśli, że nie żyjesz albo poznałaś jakiegoś przystojnego faceta i z nim uciekłaś. W moim dawnym kraju nie szukali nikogo jak ktoś zaginął. No chyba, że był kimś ważnym dla państwa-Zayn wsunął małą kaczkę do piekarnika
-Nie jesteś Nazirczykiem?
-Nie. Pochodzę z Araki. Mieszkałem tam 25 lat
-A to jak się stało, że mieszkasz tutaj?
-Jesteś strasznie ciekawska-odparł wyciągając talerze z szafki
-Wybacz
-Spoko. Wiesz lubię władzę, to przyjemne jak idziesz ulicą i wszyscy Ci się kłaniają. W Arace też tak było bo był synem króla, który rządził tam od 1990 do 2020 roku a potem zmarł.
-To skoro tam miałeś władzę to czemu nie zostałeś?
-Tam nie byłem następcą tronu a wujek Jayden powiedział, że w zamian z łyk mojej krwi zostanę księciem najpoteżniejszego i największego państwa świata, mało tego zostanę księciem istot z horrorów. Ojciec jak się o tym dowiedział obiecał przywileje by mnie tylko zatrzymać przy sobie, obiecał tron jednak jak przyszło co do czego wszystkiego się wyparł a wujek dotrzymał danego słowa. Za kilka lat mam być królem wampirów i Nazir tak mi powiedział chociaż w to wątpię
-Mogę wiedzieć po co mi to mówisz?
-Jak to po co? Nie uwarzasz Jesy że pasowałoby coś wiedzieć o osobie z którą będziesz mieszkać?
CZYTASZ
ukochana wampira
FantasyŚwiatem rządzą wampiry. Zarówno wyższe jak i niższe. Wyższych jest nie wiele i należą do rodziny królewskiej. Zayn, najgroźniejszy wampir zakocha się w człowieku. Czy pozwoli jej zostać człowiem a może jednak zrobi z niej wampira? Jak chcesz wiedzie...