Rozdział 48

2.4K 80 6
                                    

Szłam przed siebie nie wiadomo gdzie. Miałam nadzieję, że spodkam gdzieś Zayna. Miałam nadzieję że jest gdzieś na wyspie. Niby statek stoi przy brzegu ale on mógł przecież przepłynąć wpław cały ocean. A jako wampir jest odporny na wysokie jak i niskie ciśnienie, tak samo na wysoką i niską temperaturę. Chodziłam po wyspie już od 5 godzin i dalej go nie znalazłam. Za to znalazłam śliczny wodospad

Nawet nie wiem jak wrócić do domu bo wszystkie ścieżki wyglądają tak samo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nawet nie wiem jak wrócić do domu bo wszystkie ścieżki wyglądają tak samo. Ogólnie rzecz biorąc zgubiłam się. Miałam tylko nadzieję, że Zayn będzie mnie szukał. Usiadłam na ziemi i patrzyłam jak woda spada w dół.
Zaczęło się ściemniać, mój telefon już dawno się rozładował. Dalej nie wiedziałam jak mam wrócić do domu. Do tego zmorzyła mnie senność. Miałam nadzieję, że Zayn mówił prawdę i rzeczywiscie nikogo tu nie ma. Nie chciałam spać na tym zimnie.
Lecz moje oczy same się zamykały.
Gdy otwarłam je spowrotem dalej byłam w tym samym miejscu co wczoraj. Czyli Zayn mnie nie szukał. Może już mu na mnie nie zależy? Gdy tylko wrócimy do Nazir przeprowadzam się do starego domu Zayna albo pojadę na Arake w odwiedziny do Amandy. Podniosłam się w znowu zaczęłam iść nie wiadomo gdzie. Dlaczego Zayn mnie nie szuka? Nie wiem jakim cudem ale dotarłam do domu. Weszłam do środka. Poszłam do sypialni ale Zayna tam nie było. W ogóle w domu go nie było. Usiadłam na sofie, podciągnełam kolana pod brodę i zaczęłam płakać.

-Przepraszam-usłyszałam głos Zayna

-Daj mi spokój

-Przepraszam kochanie. Nie płacz. Martwię się o ciebie

-Teraz się martwisz? A jak ja wyszłam by się poszukać, przeprosić i się zgubiłam i nie wiedziałam jak wrócić do domu to się nie martwiłeś. Gdy wrócimy do Nazir zamieszkam w twoim starym domu a na ten najbliższy długi weekend jadę do Jaydena. Przynajmniej nie będziesz się musiał powstrzymywać by mnie nie zabić

-Nie rób mi tego. Nie zostawiaj mnie. A co do tego spania to cała noc nie było mnie w domu więc nie wiedziałem, że ciebie nie ma. Gdybym wiedział to bym cie poszedł poszukać

-A co? Poszłeś odreagować z dziwką?

-Nie. Byłem na polowaniu. Dawno nie piłem krwi i trochę zacząłem świrować. Z dnia na dzień, każdego dnia kocham cię coraz bardziej. Skoro chcesz do dam ci klucz, kupię ci bilet na Arake

-A może ja powinnam z tobą zerwać?-podniosłam się i poszłam do sypialni

ukochana wampiraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz