Chodziłam po centrum handlowym w poszukiwaniu właśnie nie wiem czego. Zayn ubzdurał sobie, że musi zaopatrzyć się naboje bo jego ludzie je wyczerpali, więc teraz muszę za nim latać
-Mogę iść popatrzyć na jakieś ciuchy?
-Nie
-Dlaczego?-nie za bardzo wiedziałam dlaczego nie chce mnie póścić
-Bo nie chce byś została obiadem. Tak się rano spieszyłaś, że nie ubrałaś branzoletki więc nie marudź tylko chodź
-A pójdziesz potem ze mną do sklepu odzierzowego?
-Potem. Teraz muszę iść po naboje bo kretyni wystrzelili wszystkie. Potem podjedziemy do fabryki po krew a następnie ciebie podrzucę do domu a ja jadę do biura. Zrób coś na obiad
-O której będziesz w domu?
-Koło 16, 17
Weszliśmy do sklepu z umundurowanie wojskowym
-Witaj Harry
-Siemanko Książę. Kim jest ta ślicznotka?
-Kolejny zaczyna. To jest Jesy
-Jak kolejny?-zapytał zdziwiony Harry
-No Lou też pierdoli "Książę"
- Ta Jessica to twoja dziewczyna?
Zayn odwrócił się w moją stronę i uśmiechnął
-Nie chodzę z nim
-Jeszcze-dodał Zayn
-A rozumiem. Kiedy zaczniesz wdrażać plan w życie?
-Jaki plan?-zapytałam zaciekawiony
Żaden z mężczyzn nie odpowiedział na moje pytanie.
-I po co to powiedziałeś? Teraz będzie mnie nudzić bym jej to powiedział
-Wybacz Malik. Nie chciałem
-Wy tak zawsze po nazwisku? Do Lou też mówiłeś po nazwisku
-Tak Jesy. My tak zawsze chociaż oni z tym "książę" przeginają-Zayn uśmiechnął się
-Ciekawe kogo z twoich znajomych jeszcze poznam
-Trochę tego będzie. Malik dużo ich ma-powiedział Harry
-Nie pozna wszystkich. Jeszcze mi ją zabiją i kogo będę wkurzał?
-Nie byłeś u Tomo po branzoletkę?
-Byłem ale słodki debilek niej nie założył chociaż nie wiem po jaką cholere ją ściągała
-Bo nie chciałam by się zmoczyła
-Uważaj bym ja nie sprawił, że się zmoczysz-Zayn znowu sprawił, że się zakłopotałam
-Tobie zawsze wszystko kojarzy się z seksem?
-Tak kochanie. Zawsze
-Zayn Ci nie powiedział że branzoletki są wodoodporne i nie moczą się?-zapytał Harry
-Coś tam mówił
-OK Styles. Daj mi napoje i będziemy szli. Jeszcze musimy na obiad coś kupić, ten diabeł chce jeszcze na ubrania popatrzyć a ja muszę do biura podjechać
-Jeszcze do fabryki-przypomniałam mu
-No i jeszcze fabryka. Od 3 miesięcy nie piłem krwi
-Jasne. Masz. Wpadnę kiedyś na jakiegoś drinka
-Wampiry mogą pić alkochol?-zapytałam gdy opuściliśmy sklep kolejnego członka One Direction
-Tak ale najebać się nie możemy bo nie mamy krwi w żyłach
-Czym się różni krew sztuczna od krwi ludzkiej?
-Sztucna jest bardziej czerwona i słodsza. Czułaś kiedyś smak swojej krwi?
-Tak
-Jak chcesz w domu mogę dać Ci łyka sztucznej krwi. Nie zaszkodzi Ci
CZYTASZ
ukochana wampira
FantasyŚwiatem rządzą wampiry. Zarówno wyższe jak i niższe. Wyższych jest nie wiele i należą do rodziny królewskiej. Zayn, najgroźniejszy wampir zakocha się w człowieku. Czy pozwoli jej zostać człowiem a może jednak zrobi z niej wampira? Jak chcesz wiedzie...