#54

726 45 15
                                    

MELODY POV

- Odwiozę ją i będę wyłącznie twój na cały wieczór. Okay?

Uśmiecham się delikatnie, a Shawn całuje mnie w czoło. Ruby przytula mnie mocno i, wraz z chłopakiem, wychodzi. Następuje cisza i jedyne co słyszę, to głośne bicie swojego serca.

To na pewno nie był siniak.

Jasne, że siniak.

Poza tym... co cię to interesuje? Nie jesteście razem, może robić ze swoim życiem co mu się podoba i tyle. Pogódź się z tym w końcu.

Wzdycham przeciągle i zaczynam zaglądać do szafek w poszukiwaniu jedzenia na nocowanie. Nic. Pusto. Praktycznie nic tu nie ma, oprócz jakichś płatków, ciastek, cukru i jakiegoś zielska.

Kręcę głową z niedowierzaniem i zamykam drzwiczki. Nie przygotował się? Głupek.

Melody Jones: masz jakieś żarcie na nocowanie?

Odpowiedź przychodzi dopiero po 7 minutach.

Shawn Mendes: yyy
Shawn Mendes: wątpię
Shawn Mendes: zapomniałem?

Melody Jones: no raczej
Melody Jones: jeśli nie będzie jedzenia to obiecuję ci, że wyjdę

Shawn Mendes: groźnie
Shawn Mendes: już lecę do sklepu
Shawn Mendes: kupię cały dział ze słodyczami
Shawn Mendes: jakieś wymagania?

Melody Jones: obowiązkowo kup nutellę

Shawn Mendes: racja
Shawn Mendes: a mam wziąć
Shawn Mendes: oooo
Shawn Mendes: reeeee
Shawn Mendes: o
Shawn Mendes: o
Shawn Mendes: reeeeee
Shawn Mendes: ooo
Shawn Mendes: o
Shawn Mendes: re
Shawn Mendes: o
Shawn Mendes: ?
Shawn Mendes: :)

Melody Jones: ...
Melody Jones: ta

Shawn Mendes: okay

Melody Jones: ruchy, Mendes
Melody Jones: jestem głodna
Melody Jones: zamówimy pizzę jak przyjedziesz

Shawn Mendes: po co

Melody Jones: to nie było pytanie

Shawn Mendes: ach
Shawn Mendes: faktycznie.

Melody Jones: weź jeszcze popcorn, dużo chipsów i coś do picia

Shawn Mendes: a może coś mocniejszego? 😏

Melody Jones: chyba cię pogrzało

Shawn Mendes: :(

Melody Jones: żartowałam przecież XD nocowanie bez najebania się to nie nocowanie

Shawn Mendes: właśnie.
Shawn Mendes: nie znalazłaś żadnego alkoholu?

Melody Jones: nie. tylko cukier, jakieś przyprawy, płatki i ciastka
Melody Jones: z czego to ostatnie miało termin ważności do tamtego roku;)

Shawn Mendes: ;)
Shawn Mendes: wspominałem już, że uwielbiam chomikować żarcie?

Melody Jones: XDDDDD

Opadam na sofę i włączam telewizor. Akurat lecą wiadomości. Prezenter opowiada o jakiejś katastrofie, która miała miejsce w Brazylii. Przełączam kanał, bo nie chcę psuć sobie humoru.

Particular tasteOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz