¦16.¦ Tajemna technika klanu Kamimūn!

210 26 28
                                    

Niecałe piętnaście minut później, siedziałaś w dużym fotelu wpatrzona w postawiony przed Tobą gliniany kubek z herbatą, zastanawiając się, czy nie zawiera żadnych, dodanych przez Orochimaru, trujących substancji.

— Spokojnie możesz to wypić. Nie zamierzam cię zabić.

Wzdrygnęłaś się, słysząc głos wężowego. Spuściłaś niepewnie głowę i szepnęłaś, pamiętając o szacunku, którego nauczył Cię Kabuto:

— Chciał pan o czymś porozmawiać, Orochimaru-sama?

Usłyszawszy Twój drżący głos, czarnowłosy zaśmiał się, jednak po ostrym spojrzeniu jego oczu zrozumiałaś, że wcale nie uważa tego za śmieszne.

— Wydaje mi się, że to ty masz do mnie jakąś sprawę — powiedział, poprawiając się w fotelu. — Nie podoba ci się u mnie?

— T-To nie tak! — Zamachałaś rękami, zaprzeczając żywo. — Znaczy...

Odetchnęłaś głęboko. Czy rzeczywiście był sens poruszać tę sprawę?

— Uważam, że powinnam wiedzieć więcej — powiedziałaś mu prosto w oczy, w których dostrzegłaś irytację wśród względnej obojętności.

— Co konkretniej? — spytał z chłodem, jednak zupełnie innym, niż tym Shikaia. To było to: nie chciał nic Ci wyjawiać. Wszystko miało pozostać tak, jak wcześniej.

— Zaczęłabym od techniki klanu Kamimūn. — Zacisnęłaś pięści ze zdenerwowania. — Co ona sprawia, jakie są jej cechy...

— Technika Księżycowej Myśli — zaczął Orochimaru — jest zaliczana do technik hiden, chociaż predyspozycje do jej wykonania przekazywane są genetycznie. Jest to całkowicie nielogiczne, biorąc pod uwagę, że techniki kekkei genkai Sharingana, są w kategorii kekkei genkai. Wydaje się to być technika, której nauczyć się mogą również shinobi spoza klanu.

Kiwnęłaś głową.

— Ale to chyba nas nie interesuje — przerwałaś mu. — Mam geny, aby ją aktywować. Co dalej?

— Jak myślisz, co oznacza nazwa Technika Księżycowej Myśli?

— To jest bardzo patosowa nazwa — powiedziałaś, zanim pomyślałaś. Zaczerwieniłaś się, ale postanowiłaś kontynuować. — Brzmi, jakby ta technika była jakimś koksem.

— Bo jest. — Uśmiechnął się szeroko. Zbyt szeroko. — Wiesz, ile ułatwia odczytanie myśli przeciwnika? Mnóstwo. Klan Kamimūn wykorzystał przekazane w genach kekkei genkai, czyli Rankan do stworzenia techniki, będącej w stanie to umożliwić.

— Rankan? — powtórzyłaś.

— Dosłownie oznacza balustradę. — Jego twarz ponownie ozdobił szeroki uśmiech. — Jednak ja wolę znaczenie 'osoba płacząca bez końca'.

— I co to ma do rzeczy?

— Kamimūn posiadają charakterystyczny wygląd oka. W kolorze szarym bądź żółtym z falistym wzorem. To jest objaw posiadania Rankanu.

— A nie złotym? Albo srebrnym?

Szary? Żółty? W czasie ceremonii przekazania władzy Tsuki, wśród członków klanu widziałaś jedynie szare. A co z Twoimi złotymi? Co ze srebrnymi siostry i ojca?

— Należą one jedynie do spadkobierców klanu — powiedział Orochimaru. — Srebrne głównej gałęzi w Kumo, a złote bocznej gałęzi w Kiri.

— A nie na odwrót? — W Kumogakure wiecznie było ciepło i świeciło słońce, natomiast Kirigakure tonęła w mgłach. Przypasowanie więc kolorów wydawało się oczywiste.

Medyk ¦ Kabuto x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz