Każdego dnia je zakładamy,
Wzorowo o nie dbamy.
Prawdziwego siebie ukazać nie możemy,
Nikt nie zauważa jak często łżemy.Uśmiech na nich naklejamy,
Ze smutkiem się mijamy.
W oczach sztuczne szczęście się odbija,
Choć w środku nas z bólu zwija.Pomocną dłoń do każdego wyciągamy,
A sami sobie nie ufamy.
Do dyspozycji każdego jesteśmy,
Na tablicę dobry uczynek przywieśmy.Po ciężkim dniu już ciężko je ściągnąć,
Więc dalej musimy w to brnąć.
Całe życie kogoś innego udajemy,
Nikt nie zauważa co tak naprawdę czujemy.
CZYTASZ
Cierniste Łzy
PoetryCałoroczne wzloty i upadki Tom I Złociste Serce Tom II Złota Łza Tom III Złota Fala Tom IV Złota Nadzieja Tom V Złoto w dłoni Tom VI Złota moneta Czarne, kolorowe, interpretacja dowolna. Okładka mojego autorstwa. #1 w wiersze #10 w poezja Rozpoczę...