Życie mnie wykańcza,
Ludzie to szarańcza.Ranią na każdym kroku,
Wciąż mają wadę wzroku.Nie zważają na moje uczucia,
Czuję w klatce piersiowej ukłucia.Nie chcę patrzeć wstecz,
Ale co zrobić gdy mam wbijany miecz?Wiem że każdy ma mnie dość,
Wszyscy dają mi w kość.Kreska za kreską na ręce,
Nie pokazuje w jakiej jestem udręce.I nikt nie widzi że sobie nie radzę,
Przecież ja każdemu wadzę.
CZYTASZ
Cierniste Łzy
PuisiCałoroczne wzloty i upadki Tom I Złociste Serce Tom II Złota Łza Tom III Złota Fala Tom IV Złota Nadzieja Tom V Złoto w dłoni Tom VI Złota moneta Czarne, kolorowe, interpretacja dowolna. Okładka mojego autorstwa. #1 w wiersze #10 w poezja Rozpoczę...