Lądujesz na dnie,
Nie ma dla Ciebie ratunku,
Zatapiasz smutek w trunku.
Zamknięcie oczu powoduje do koszmarów powrót,
Aby dobrze do celu dojść, czeka nas wiele wrót.
Kroczysz sam,
I wtedy spoglądasz - tam.
Ratunek wygląda do Ciebie,
Oh nie, nie jesteś w niebie.
Pomocną dłoń wyciąga,
Do dobrego świata Cię wciąga.
Z myśli czarnych,
Pozostało kilka wspomnień marnych.
Ale napotkała Cię przewrotne chwila,
Do kolejnej porażki blisko, mila.
CZYTASZ
Cierniste Łzy
PoetryCałoroczne wzloty i upadki Tom I Złociste Serce Tom II Złota Łza Tom III Złota Fala Tom IV Złota Nadzieja Tom V Złoto w dłoni Tom VI Złota moneta Czarne, kolorowe, interpretacja dowolna. Okładka mojego autorstwa. #1 w wiersze #10 w poezja Rozpoczę...
