Siedzę wieczorem, w gwiazdy spoglądam,
Spokojnego życia wyglądam.
Jutro niepewne, wczorajszy dzień minięty,
A Ty co? Jesteś święty?Przerażające myśli mnie dopadają,
Dręczyć strachem mnie kochają.
Stres z nimi na randce się spotyka,
Łza lekko w oddali utyka.Czym jest przyszłość?
Czy to niedoszła na świat złość?
Niespełniona miłość?
Złamana kość?Teraźniejszość - jaki ma na nią wpływ?
Uwalnia marzeń spływ.
Plany do kosza wrzuca,
Sercem mym daleko rzuca.Wszelkich wątpliwości nie rozwieje,
Dłoń ze stresu mrowieje.
Powieka drga ze zdenerwowania,
W tym stanie nie ma spania.Przyszłość?
Jak wielki wpływ ma na nią przeszłość?
Ból- zadawany,
Czas niekochany.Czas,
Tak szybko goni nas.
Nieubłaganie wskazówka zegaru się przesuwa,
Moje życie zatruwa.Kim będę?
Czy ciężaru się pozbedę?
Czy ludzie przestaną mnie przerażać?
Czy będę w stanie im coś przekazać?Niestety,
Długo nie zobaczę mety.
Przyszłość jest niepewna,
Jak chorągiew- zwiewna.
CZYTASZ
Cierniste Łzy
PoetryCałoroczne wzloty i upadki Tom I Złociste Serce Tom II Złota Łza Tom III Złota Fala Tom IV Złota Nadzieja Tom V Złoto w dłoni Tom VI Złota moneta Czarne, kolorowe, interpretacja dowolna. Okładka mojego autorstwa. #1 w wiersze #10 w poezja Rozpoczę...