Choć

33 14 19
                                    

23 czerwca 2019.. rocznica cierpienia

Choć mija tyle czasu,
Wspomnienia robią wiele hałasu.
Już rok mija,
Choć dalej z bólu mnie zwija.

Choć za dnia silna,
Dziewczyna pilna.
Uśmiechnięta,
Choć ze szczęściem minięta.

Wraca ból rozdzierający serce,
Właśnie tego wieczora jestem w udręce.
Wraca szok towarzyszący kłamstwu,
Posłany wzrok bliski chamstwu.

Wraca jej twarz,
Przypomina mi się sekret nasz.
Wraca smutek,
Wyjawienie moich tajemnic, niedobry skutek.

Choć wydawała się być moją przyjaciółką,
Od początku powinnam zaprzyjaźnić się z kukułką.
Choć wydawała się tak prawdziwa,
Szybko nożem mnie ugodziła.

Wraca wspomnienie jej kłamliwej troski,
Lubiła robić noski.
Wracają jej fałszywe łzy płynące,
I moje szczere słowa, ah, kojące.

Choć mnie zdradziła,
Była miła.
Wszystko było iluzją,
Eksperymentalną fuzją.

Wraca pamiętny dzień,
Chodzi za mną jak cień.
Moje serce poraz kolejny się roztrzaskało,
Gorzką krwią się zalało.

Mija rok,
Żaden to dla mnie skok.
Ból, pogarda pozostanie,
Pogodzenie się ze sobą mi zostanie.

Jeden wierny przyjaciel przy moim trwa boku,
Dostanie nagrodę wsparcie roku.
Dziękuję mu za zebranie trochę ciężaru,
Za oddanie uleczalnego daru.

Dla dziewczyny, zdradliwej przyjaciółki, która mnie zniszczyła. Czas pokazał kto poradził sobie lepiej.

Zgadnij.

Edit: wiersz pisany pod wpływem nieokiełznanych emocji, wybaczcie za pewne niejasności.

Cierniste Łzy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz