Od parunastu lat po ziemi stąpam,
Na innych spoglądam.
Jedni fałszywi,
Drugi minę krzywi.Nieszczere są ich słowa,
Najlepszego, a ja chcę żyć od nowa.
Niebo zachmurzone,
Wszelkie życzenia zburzone.Płynę w łez fali,
Szczęścia posmakować mi nie dali.
Może tej nocy gwiazdy spadały?
Może to dla mnie tak gnały.Dziś wypada mój znienawidzony dzień,
Który będzie szedł za mną jak cień.
Ale już niedługo nadejdzie,
Mój egzystencjalny koniec wzejdzie.17.05.2019
CZYTASZ
Cierniste Łzy
PoetryCałoroczne wzloty i upadki Tom I Złociste Serce Tom II Złota Łza Tom III Złota Fala Tom IV Złota Nadzieja Tom V Złoto w dłoni Tom VI Złota moneta Czarne, kolorowe, interpretacja dowolna. Okładka mojego autorstwa. #1 w wiersze #10 w poezja Rozpoczę...