Peter zostaje na noc

519 35 10
                                    

-Dziękuję za informacje Jarvis.-powiedziałam i uśmiechnęłam się.

Weszłam do sali konferencyjnej.

-Właśnie o tobie rozmawialiśmy.-powiedział Tony.

-Mogę porozmawiać z Sharon Carter?-spytałam.

-Jestem zajęta.

-A jednak dałaś dostęp Alex.-powiedziałam i podeszłam do niej. Steve popatrzył na Sharon.

-Mimo tego że Jarvis Ci mówił że zabroniłam to ich wpuściłaś. Dlaczego?-spytałam i złapałam ją za ręke. Wiedziałam że to ją boli mimo to nie puściłam jej.

-Powiedzieli że chcą Cię odwiedzić. Pomyślałam że spotkanie z koleżankami i kolegami z klasy dobrze Ci zrobi.

Alex podeszła do mnie ze swoją paczką. Nigdy do mnie nie pochodziła.

-Hejka. Pójdziesz z nami.-powiedziała Jessica i złapała mnie za włosy.

-Zostawcie mnie.-powiedziałam. Lecz nie posłuchamy się. W trójkę zaciągnięty mnie do schowka.

-Dobrze mi zrobi? Masz rację. Spotkanie osób przez które miałam ochotę się zabić dobrze mi zrobi.-powiedziałam sarkastycznie i dotknęłam jej czoła. Zasyczała.

-Masz odwalić się od Josha.

-Ale ja nawet z nim nie rozmawiam.

-Widzę jak na Ciebie patrzy.-powiedziała Alex i zaczęła mnie bić. Dla mnie trwało to wieczność.

-Alex starczy.-powiedziała Clara.-Już dostała za swoje.

-Nie. Zamkniemy ją tu. To ją nauczy.-powiedziała Alex. Puściła mnie i zamknęła w schowku.

-Dziewczyny! Wypuśćcie mnie! Ja boje się ciemności!-wykrzyczałam i zaczęłam walić w drzwi.-Proszę!

Zamknęłam oczy i skupiłam się na zadaniu jak największego bólu Sharon.

-Ała! Puść to boli.

-Ma boleć.-powiedziałam jej w głowie.

-Jennifer?-zapytał Sam. Zignorował go.

-Puść mnie!-wykrzyczała. Puściłam ją.

-Jeszcze będziesz cierpieć.-wyszeptałam do niej. Wzięłam głęboki wdech i wyszłam z pomieszczenia. Weszłam do windy. Po chwili byłam na zewnątrz. Ludzie patrzyli się na mnie krzywo. Nagle wpadłam na kogoś.

-Uważaj jak chodzisz!-krzyknął i złapał mnię za rękę.

-Ja Cię nauczę smarkulo chodzić..-powiedział i wepchnął mnie do ślepego zaułku. Podniósł rękę. Zamknęłam oczy. Byłam przygotowana na uderzenie, lecz nic nie poczułam. Otworzyłam oczy.

-Ładnie to bić kobiety?-zapytał chłopak w czerwono niebieskim stroju.

-Spider-Man.-wyszeptał facet. Spidey wystrzelił pajęczyną. Poczułam ręce na tali i nagle byłam w powietrzu. Znaleźliśmy się na dachu jakiegoś budynku.

-Jennifer? Nic Ci nie jest?-spytał i zdjął maskę.

-Nic mi nie jest.

-Dlaczego masz czerwone oczy? Płakałaś?-zapytał. Podszedł do mnie i mocno przytulił.

-To przez parę osób.-wyszeptałam.

-Chcesz o tym porozmawiać?

-Tak.-odpowiedziałam. Powiedziałam mu o wizycie Alex i jej paczki, Sharon, wspomnieniu.

-Wiesz.. Czuje się trochę lepiej jak opowiedziałam Ci o tym.-powiedziałam i uśmiechnęłam się lekko.

-Podrzucić Cię do wieży?

-Nie. Będę tam sama. Wszyscy omawiają plan.

-Może.. Wrócę do domu, powiem cioci, zabiorę ciuchy i zostane na noc u Ciebie?

-Dobrze.

-Poczekasz tu? Wrócę szybko.

-Jasne. Leć.-powiedziałam. Peter założył maskę i już go nie było. Mój telefon zabrzęczał.

Od: Steve

Jennifer? Gdzie jesteś?

Do: Steve

Jestem z Peterem. Może przenocować w wieży?

Od: Steve

Dobrze.

Do: Steve

Super. Dziękuję

-Z kim tak piszesz?-zapytał Peter.

-Wróciłeś. Pisze z Stevem. Idziemy?-spytałam.

-Tak.

Godzinę później...

-To co teraz oglądamy?-zapytał Peter.

-Sherlock?

-Może być.

Po obejrzeniu jednego sezonu Sherlocka zrobiłam się głodna. Wstałam z łóżka.

-Gdzie idziesz?

-Po jedzenie.

-Zostań ja pójdę.-powiedział, wstał i poszedł. Wrócił po chwili z popcornem i napojami.

-Jesteś kochany.-powiedziałam, pocałował go w policzek i włączyłam kolejny odcinek.

Po obejrzeniu kolejnego sezonu ziewnełam.

-Słoneczko. Późno już. Idziemy spać.-powiedziałam. Peter poszedł do toalety. Wyłączyłam laptopa i poczekałam kilka minut. Peter wyszedł z łazienki. Poszłam do łazienki się przebrać w piżame. Wyszłam z łazienki i położyłam się na łóżku. Peter położył się obok mnie.

-Mogę się przytulić?-spytałam cicho.

-Jasne.-odpowiedział. Przytuliłam się do niego i zamknęłam oczy. Po pewnym czasie zmorzył mnie sen.

What Is Love?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz