Witaj w piekle!

286 20 4
                                    

Zatrzymałam się obok drzewa niedaleko budynku. Na polanie wylądował odrzutowiec.

-To agenci Tarczy.-powiedział Armin.

-Dobra. Musimy obudzić wszystkich i zwiać.-powiedziałam. Podbiegłam do tylnich drzwi budowli i weszłam. Poszłam do salonu i potrząsnęłam każdym.

-Co się dzieje?-spytał zaspany Mark.

-Przybyła pomoc. Zbierajcie się.-powiedziałam głośno. Obok mnie pojawił się Rey.

-Reszta obudzona.-poinformował. Wzięłam torbę z dokumentami, koroną i bronią.

-Co z wami?-spytała Natasha.

-Armin wyczaruje portal. Nie mogą wiedzieć, że tu byliśmy.-odpowiedziałam.

-Zbliżają się.-powiedział Fabio, który był na dworze.

-Wszyscy na dwór. Czekajcie obok Fabia.-powiedziałam. Armin zniknął, a ja popatrzyłam na resztę.

-Będę w wieży. Jakby coś się działo to pojawię się.-powiedziałam. Peter podszedł do mnie i mnie przytulił.

-Jennifer mamy mało czasu.-powiedziała Sylia.

-Uważaj na siebie.-wyszeptał i odsunął się ode mnie.

-Dobrze słoneczko. Ty też uważaj.-powiedziałam i popatrzyłam na resztę.

-Muszę już iść.-powiedziałam. Steve popatrzył na mnie smutno. Uśmiechnęłam się do niego chcąc go pocieszyć.

-Będzie dobrze.-wyszeptałam i wybiegłam słysząc jak za głównymi drzwiami agenci wyciągają pistolety.

-Masz wszystko?-spytał Armin czekając przy otwartym portalu.

-Tak.

-To chodź. Wszyscy już przeszli.-powiedział. Wyszłam do portalu i już po chwili byłam gdzie indziej. Rozejrzałam się. Niebo było szare. Niedaleko mnie znajdowały się budynki. Na chodniku szła jakaś grupa... duchów.

No ludzie nie mają czarnych oczu.

-Witaj w piekle królowo.-powiedział Armin, który stał obok mnie.

-Dlaczego akurat tu?-zapytałam.

-Musimy od chowańców wziąć dokumenty, a od Billego książki.-powiedział Armin.

-Kto to Bill?

-Szatan.

-To szatan istnieje?

-Tak.

-Super. Dlaczego Śmierć mi tego nie powiedział?(dop. aut. Jest "nie powiedział", bo Śmierć to mężczyzna. Wiem, że bardziej pasowało by: "nie powiedziała", ale to mi się średnio kupy trzyma.)

-Lucyfer kazał Śmierci nie zagłębiać Cię w to wszystko. Uprzedzając twoje następne pytanie książki są po to aby wtajemniczyć Cię w ten świat. Znajdziesz tam pożyteczne informacje.-wyjaśnił Armin i zaczął iść, a ja za nim.

-Gdzie jest reszta?-zapytałam.

-Fabio i Chris łażą po sklepach i szukają jedzenia i gadżetów dla swoich pupili, Sylia i Miranda poszły do jakiegoś Simona, Rey poszedł załatwić jakąś sprawę w urzędzie, a Pietro szuka jakiegoś gościa, który miał mu coś załatwić.

-To w piekle są sklepy?

-W piekle jest wszystko. Galerie handlowe, baseny, biblioteki, kawiarenki. Wszystko to co na Ziemi.

-A rzeczy? No wiesz. Samochody, motocykle...

-Są. Tutaj jest wszystko to co na Ziemi. To tak jakby druga Ziemia. Tylko panują tu trochę inne zasady. Płacimy pieniędzmi, mamy domy, prace też można mieć. Duszę, które po śmierci przychodzą do piekła najpierw odbywają kary, a potem dostają wcielenia. Dusze bardzo ciężkie zostają w piekle i mają parę opcji. Albo pracują dla Lucyfera i żyją sobie dalej, albo jak odrobią swoją karę dostają wcielenie, albo jak odbędą karę mogą zostać w piekle, ale to nie jest zbyt ciekawe życie. W piekle są portale i brama. Brama jest do nieba, a portale przenoszą do innych światów. Czasem odwiedzają nas anioły załatwić jakieś sprawy z Luckiem albo Billem. Piekło to jest to co teraz widzisz. Tutaj są tylko demony, duchy ciężkie i wyższe klasy.

-A co z duchami lekkimi i średnimi?

-Duchy lekkie od razu dostają wcielenia albo idą do nieba. Duchy średnie są najgorsze. Nie wiemy gdzie mamy ich wysłać. Niektóre wysyłamy do nieba, a inne błąkają się po światach. Rzadko wysyłamy ich do piekła.

-Dlaczego?

-Bo inne duchy je zabijają.



What Is Love?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz