1.29

671 39 20
                                    

Chciałam na koniec zrobić jakieś pytania do bohaterów albo Q&A, ale jest nas tutaj za mało :c Jednak jeśli macie jakieś pytania, możecie je zadawać w komentarzach, na każde odpowiem.

A teraz miłego czytania! 💕

***

Kolejne kilka miesięcy mija nam bardzo beztrosko. Chodzimy na wizyty do lekarzy, śmiejemy się, przytulamy, spędzamy razem czas. W naszym mieszkaniu pojawia się nawet kilka pluszaków, jednak nie kupujemy niczego więcej.

Paweł nagrywa nowe piosenki, a nawet dla zabawy pomaga mi nagrać covery moich ulubionych piosenek. Wieczory często spędzamy leżąc w łóżku, ja na poduszkach, a on z głową na moim brzuchu.

Ten wieczór jednak spędzamy z Olą i Filipem u nich. Tak, Ola zamieszkała z Filipem. Standardowa sytuacja - wszyscy oprócz mnie piją coś z procentami.

- W liceum to się działo - mówi nagle Ola - Kaja, pamiętasz domówkę u Darii?

- Weź mi nawet nie przypominaj - parskam - Wtedy pierwszy raz cię upiłam.

- A dwa dni później Wojtek ze mną zerwał, bo stwierdził, że się upijam - śmieje się - Wtedy nauczyłaś się dla mnie grać Told you so.

- To była pierwsza klasa - wzdycham - A teraz...

- Zagrasz nam to? - pyta Ola - Błagam cię!

- Ale ja nie pamiętam chwytów! - protestuję szybko.

- Kaja, ty nie zapominasz takich rzeczy - mruczy - No już!

- Nie mam gitary - zakładam ręce na piersi.

- Nadal leży pod twoim łóżkiem - wywraca oczami - Czekaj chwilę.

Wybiega z salonu, a ja momentalnie wzdycham, opierając się o ramię Pawła, który się śmieje i obejmuje mnie jedną ręką.

- To nie jest zabawne - warczę.

- Dalej źle się czujesz? - pyta cicho, a ja kiwam lekko głową - Może powinniśmy wrócić do domu?

- Paweł, piłeś. Zostaniemy, nic mi nie będzie - odpowiadam - O, jest Ola.

- Jestem i przyniosłam ci Jade - mówi, a ja momentalnie się śmieję.

- Jade? - Filip unosi jedną brew - Nazwałaś swoją gitarę Jade?

- Cicho - mruczę - Miałam wtedy obsesję na punkcie Little mix i właśnie Jade Thirlwall. Więc Jade. Zresztą, właśnie dlatego znam wszystkie piosenki tego zespołu.

- Graj! - mówi Ola i podaje mi instrument.

Szybko sprawdzam czy jest dobrze nastrojona i staram się przypomnieć sobie chwyty i rytm. Poprawiam się na miejscu i układam gitarę tak, żeby nie uciskać brzucha.

- Okej, zaczynam - uśmiecham się, widząc Olę dosłownie podskakującą na miejscu.

Bądź szczera
Jak się czujesz, przyjaciółko?
Znowu płakałaś?
Po prostu daj sobie trochę czasu,
Odetchnij
Widzisz, cieszę się, ten chłopak po prostu udawał
Mówiłam ci, ale nie słuchałaś
Ale w końcu zrozumiałaś

Że on nigdy nie pokocha cię tak jak ja
Ale błagam, nigdy nie znajdzie takiej jak ty!

Kochana, wpadnij do mnie wieczorem
Mam wino i chusteczki
Przytulę cię, przytulę cię
Możemy wstawić czajnik
Porozmawiać o tym, że nie jest tym jedynym
Mówiłam ci
Ale nigdy nie powiem "a nie mówiłam"

Szczerze
Jego najlepszy przyjaciel był gorętszy od niego
Jego żartom brakowało treści
Ale kochanie, jesteś lepsza niż
Ktoś, kto kłamie i oszukuje, aby zrobić scenę
To jest co tydzień i każdym klubie, w którym byłyśmy
On znowu jest z inną dziewczyną

Teraz wiesz, że nigdy nie pokocha cię tak jak ja
Ale błagam, nigdy nie znajdzie takiej jak ty!

Kochana, wpadnij do mnie wieczorem
Mam wino i chusteczki
Przytulę cię, przytulę cię
Możemy wstawić czajnik
Porozmawiać o tym, że nie jest tym jedynym
Mówiłam ci
Ale nigdy nie powiem "a nie mówiłam"

Nigdy nie powiem, że ci mówiłam
Nigdy nie powiem "a nie mówiłam"
Nigdy nie powiem, że cię ostrzegałam
Ale cieszę się, że już wiesz
Że już wiesz
Że już wiesz
Że już wiesz

Kochana, wpadnij do mnie wieczorem
Mam wino i chusteczki
Przytulę cię, przytulę cię
Możemy wstawić czajnik
Porozmawiać o tym, że nie jest tym jedynym
Mówiłam Ci
Ale nigdy nie powiem "a nie mówiłam"

- Zajebiście! - piszczy i mocno mnie przytula, przez co stękam cicho - Co jest?

- Gitara - mruczę i odkładam na bok instrument.

- Hej, widziałam, jak kopie! - cieszy się jak głupia i przykłada rękę do okrągłego brzucha - Cześć, maluchu.

Uśmiecham się lekko i spoglądam na Pawła. Łapię jego dłoń i lekko ściskam. Wiem, że jest zazdrosny o każdego, kto czuje ruchy dziecka. Posyłam mu uspokajający uśmiech i przykładam jego dłoń z drugiej strony brzucha.

- Znowu urządza harce - mruczę - Czyli dzisiaj w nocy nie pośpię za bardzo.

- Jeśli jesteście zmęczeni to możecie się położyć u ciebie - mówi Ola.

- Chyba tak zrobię - kiwam lekko głową.

- Pójdę z tobą - odzywa się Paweł i wstaje.

Ola odsuwa się ode mnie i siada obok Filipa, który od razu ją obejmuje. Paweł podaje mi rękę i pomaga mi wstać. Życzę parze dobrej nocy i zaczynamy wspinać się po schodach, gdy kręci mi się w głowie i zaczyna boleć mnie brzuch.

- Kaja, co jest? - Paweł od razu mnie łapie, zanim spadnę ze schodów.

- Coś jest chyba nie tak - jęczę z bólu - Paweł...

6s | ZeamsoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz