16

224 6 0
                                    

***Zoe***

Jak zawsze nie mogłam zacząć ogarniać się wcześniej, niż na ostatnią chwilę. Za 20 minut będzie godzina, o której powinnam być pod kinem, gdyż to właśnie tam umówiłam się z Zackiem. Kiedy pogodziłam się z myślą, że będę wyglądać nie najlepiej to zabrałam się do doprowadzenia się do stanu, w którym nie będę wstydzić się pokazać ludziom. Największy problem miałam z wyborem rzeczy, które na siebie założę, ale ze względu na to że miałam niecałe 10 minut do umówionej pory to wzięłam co było pod ręką i to dosłownie. Po ubraniu się w wybrane rzeczy nie wyglądałam najgorzej:

Szybko jeszcze zgarnęłam torebkę, mając nadzieję że jest tam wszystko co muszę mieć w tym również kluczki do auta, ale jak to zawsze nie mogłam ich tam znaleźć

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Szybko jeszcze zgarnęłam torebkę, mając nadzieję że jest tam wszystko co muszę mieć w tym również kluczki do auta, ale jak to zawsze nie mogłam ich tam znaleźć. W tym momencie z nieba spadł mi Liam, który zaproponował że mnie podrzuci, ponieważ jedzie w tamtą stronę. Ten dosyć stresujący czas zakończył się kiedy podeszłam do Zacka, który zapewne myślał, że znowu go oleję:

-Sądziłem że już nie przyjdziesz

-Sądziłam, że nie wyrobię się, a to wszystko przez to, że w całym bałaganie jaki panuje u mnie w pokoju nie mogłam znaleźć kluczyków do auta

-To kiedy ty ich szukałaś? 15 minut przed tym jak miałaś tu być? 

-Byłeś blisko, niecałe 10 minut do naszego spotkania, a ja nie zapodziałam gdzieś kluczyki 

-To co ty robiłaś przez cały dzień

-Nudziłam się, a na 30 minut przed tym jak mieliśmy się spotkać przypomniałam sobie o tym, że powinnam się ogarnąć

-Czekaj to to jak teraz wyglądasz zajęło ci 30 minut

-Właściwie to 20 i proszę nie komentuj tego jak wyglądam

-Nie wiem o co ci chodzi, wyglądasz dobrze i wcale nie skapnął bym się, że zajęło ci to tylko 20 minut

-Dzięki, ale wiem że mówisz tak tylko dlatego, żeby poprawić mi humor

-Nie, naprawdę tak uważam, a teraz zaczyna się film, więc muszę być cicho

-Od razu uprzedzam, że jak znam siebie to podczas filmu będę coś mówić, więc jeśli ci to przeszkadza to musisz wytrzymać ze mną

-Nie mam z tym problemu, może nawet sam włączę się w komentowanie 

-To dobrze, bo większości osób to przeszkadza, dlatego nie często chodzę do kina

-Uwierz, że przy mnie się to zmieni 



***Zack***

Czekałem za Zoe już od jakiś 10 minut, ale to głównie dlatego że przyszedłem przed czasem. Dopiero kiedy 17 już minęła, zacząłem martwić się, że ponownie coś jej wypadło w skutek czego nasze wyjście do kina po raz kolejny się nie uda. Miałem do niej zadzwonić, kiedy zauważyłem jej postać wysiadającą z auta mojego przyjaciela, zdziwiło mnie to, ale postanowiłem na razie o tym nie wspominać:

-Sądziłem że już nie przyjdziesz - powiedziałem na wstępie, nawiązując do wczoraj

-Sądziłam, że nie wyrobię się, a to wszystko przez to, że w całym bałaganie jaki panuje u mnie w pokoju nie mogłam znaleźć kluczyków do auta - kiedy ją zobaczyłem można powiedzieć, że wyglądałbym jak idiota, któremu za raz do buzi wleci mucha, ponieważ tak bardzo ma ją otwartą, na szczęście nie dałem po sobie tego poznać

-To kiedy ty ich szukałaś? 15 minut przed tym jak miałaś tu być?

-Byłeś blisko, niecałe 10 minut do naszego spotkania, a ja nie zapodziałam gdzieś kluczyki

-To co ty robiłaś przez cały dzień 

-Nudziłam się, a na 30 minut przed tym jak mieliśmy się spotkać przypomniałam sobie o tym, że powinnam się ogarnąć

-Czekaj to to jak teraz wyglądasz zajęło ci 30 minut

-Właściwie to 20 i proszę nie komentuj tego jak wyglądam

-Nie wiem o co ci chodzi, wyglądasz dobrze i wcale nie skapnął bym się, że zajęło ci to tylko 20 minut

-Dzięki, ale wiem że mówisz tak tylko dlatego, żeby poprawić mi humor

-Nie, naprawdę tak uważam, a teraz zaczyna się film, więc muszę być cicho - naprawdę tak uważałem i myślę, że każdy inny powiedział by tak samo, dlatego zastanawiałem się dlaczego ona sama nie umie tego przyjąć

-Od razu uprzedzam, że jak znam siebie to podczas filmu będę coś mówić, więc jeśli ci to przeszkadza to musisz wytrzymać ze mną

-Nie mam z tym problemu, może nawet sam włączę się w komentowanie

-To dobrze, bo większości osób to przeszkadza, dlatego nie często chodzę do kina

-Uwierz, że przy mnie się to zmieni - powiedziałem to wiedząc, że na jednym naszym spotkaniu się nie skończy









Pokrewne duszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz