***Zoe***
Jak zawsze nie mogłam zacząć ogarniać się wcześniej, niż na ostatnią chwilę. Za 20 minut będzie godzina, o której powinnam być pod kinem, gdyż to właśnie tam umówiłam się z Zackiem. Kiedy pogodziłam się z myślą, że będę wyglądać nie najlepiej to zabrałam się do doprowadzenia się do stanu, w którym nie będę wstydzić się pokazać ludziom. Największy problem miałam z wyborem rzeczy, które na siebie założę, ale ze względu na to że miałam niecałe 10 minut do umówionej pory to wzięłam co było pod ręką i to dosłownie. Po ubraniu się w wybrane rzeczy nie wyglądałam najgorzej:
Szybko jeszcze zgarnęłam torebkę, mając nadzieję że jest tam wszystko co muszę mieć w tym również kluczki do auta, ale jak to zawsze nie mogłam ich tam znaleźć. W tym momencie z nieba spadł mi Liam, który zaproponował że mnie podrzuci, ponieważ jedzie w tamtą stronę. Ten dosyć stresujący czas zakończył się kiedy podeszłam do Zacka, który zapewne myślał, że znowu go oleję:-Sądziłem że już nie przyjdziesz
-Sądziłam, że nie wyrobię się, a to wszystko przez to, że w całym bałaganie jaki panuje u mnie w pokoju nie mogłam znaleźć kluczyków do auta
-To kiedy ty ich szukałaś? 15 minut przed tym jak miałaś tu być?
-Byłeś blisko, niecałe 10 minut do naszego spotkania, a ja nie zapodziałam gdzieś kluczyki
-To co ty robiłaś przez cały dzień
-Nudziłam się, a na 30 minut przed tym jak mieliśmy się spotkać przypomniałam sobie o tym, że powinnam się ogarnąć
-Czekaj to to jak teraz wyglądasz zajęło ci 30 minut
-Właściwie to 20 i proszę nie komentuj tego jak wyglądam
-Nie wiem o co ci chodzi, wyglądasz dobrze i wcale nie skapnął bym się, że zajęło ci to tylko 20 minut
-Dzięki, ale wiem że mówisz tak tylko dlatego, żeby poprawić mi humor
-Nie, naprawdę tak uważam, a teraz zaczyna się film, więc muszę być cicho
-Od razu uprzedzam, że jak znam siebie to podczas filmu będę coś mówić, więc jeśli ci to przeszkadza to musisz wytrzymać ze mną
-Nie mam z tym problemu, może nawet sam włączę się w komentowanie
-To dobrze, bo większości osób to przeszkadza, dlatego nie często chodzę do kina
-Uwierz, że przy mnie się to zmieni
***Zack***
Czekałem za Zoe już od jakiś 10 minut, ale to głównie dlatego że przyszedłem przed czasem. Dopiero kiedy 17 już minęła, zacząłem martwić się, że ponownie coś jej wypadło w skutek czego nasze wyjście do kina po raz kolejny się nie uda. Miałem do niej zadzwonić, kiedy zauważyłem jej postać wysiadającą z auta mojego przyjaciela, zdziwiło mnie to, ale postanowiłem na razie o tym nie wspominać:
-Sądziłem że już nie przyjdziesz - powiedziałem na wstępie, nawiązując do wczoraj
-Sądziłam, że nie wyrobię się, a to wszystko przez to, że w całym bałaganie jaki panuje u mnie w pokoju nie mogłam znaleźć kluczyków do auta - kiedy ją zobaczyłem można powiedzieć, że wyglądałbym jak idiota, któremu za raz do buzi wleci mucha, ponieważ tak bardzo ma ją otwartą, na szczęście nie dałem po sobie tego poznać
-To kiedy ty ich szukałaś? 15 minut przed tym jak miałaś tu być?
-Byłeś blisko, niecałe 10 minut do naszego spotkania, a ja nie zapodziałam gdzieś kluczyki
-To co ty robiłaś przez cały dzień
-Nudziłam się, a na 30 minut przed tym jak mieliśmy się spotkać przypomniałam sobie o tym, że powinnam się ogarnąć
-Czekaj to to jak teraz wyglądasz zajęło ci 30 minut
-Właściwie to 20 i proszę nie komentuj tego jak wyglądam
-Nie wiem o co ci chodzi, wyglądasz dobrze i wcale nie skapnął bym się, że zajęło ci to tylko 20 minut
-Dzięki, ale wiem że mówisz tak tylko dlatego, żeby poprawić mi humor
-Nie, naprawdę tak uważam, a teraz zaczyna się film, więc muszę być cicho - naprawdę tak uważałem i myślę, że każdy inny powiedział by tak samo, dlatego zastanawiałem się dlaczego ona sama nie umie tego przyjąć
-Od razu uprzedzam, że jak znam siebie to podczas filmu będę coś mówić, więc jeśli ci to przeszkadza to musisz wytrzymać ze mną
-Nie mam z tym problemu, może nawet sam włączę się w komentowanie
-To dobrze, bo większości osób to przeszkadza, dlatego nie często chodzę do kina
-Uwierz, że przy mnie się to zmieni - powiedziałem to wiedząc, że na jednym naszym spotkaniu się nie skończy
CZYTASZ
Pokrewne dusze
Teen FictionZoe wraz z przyjaciółmi postanawia zamieszkać w wspólnym domku. Oprócz jej paczki, będzie jeszcze kilka innych osób, o których wcześniej istnieniu nie wiedziała. Czy wszystkie nowe znajomości będzie jej łatwo zawrzeć. Czy przeszłość jej w tym przesz...