***Zoe***
Obudziłam się, wypoczęta jak nigdy dotąd. Jeszcze lekko zaspana wstałam i dostałam zawału, kiedy zobaczyła że nie jestem u siebie w pokoju, a nawet nie w pokoju kogoś mi znajomego, ja znajdowałam się dosłownie w pierwszym lepszym pokoju. Kiedy zrozumiałam że jedynym wyjaśnieniem jest to, iż Zack maczał w tym place, poczułam się jakby ktoś wbił mi sztylet w plecy. Usiadłam na łóżku i postanowiłam czekać na niego, w tym samym czasie jeszcze raz rozglądając się po pomieszczeniu, w którym przebywałam. Kolejnym elementem, który zauważyłam był fakt iż w tym pokoju znajdowało się kilka moich rzeczy, które mam na co dzień w swoim pokoju. Wiedząc, że Zack by ich zapewne nie wziął, domyśliłam się że ktoś musiał mu w tym pomóc, a tym kimś zapewne była Sierra. Skoro Sierra mu pomogła, to znaczy że musi to być dla mnie jakiś prezent. Na samą myśl ile trudu zadał sobie Zack zaczęłam szczerzyć się jak mysz do sera. Z drugiej jednak strony, nie mogę mu odpuścić tego, że zrobił to za moim plecami, nawet pomimo tego że wyszło do mi na dobre. Postanowiłam że przez najbliższe 24 godziny, będę udawać że totalnie go nie pamiętam i zobaczymy jak on zareaguje.
Jakieś czterdzieści pięć minut później Zack wrócił do pokoju i zauważył mnie nie ogarniającą tego co dzieje się dookoła:
- Już się obudziłaś? - mówiąc to podszedł do mnie
-Kim ty jesteś?
-Ha ha, bardzo śmieszne, wiem że jesteś na mnie zła, ale kiedy wszystko ci opowiem to prawdopodobnie wybaczysz mi
-Człowieku ogarnij się, nie wiem kim jesteś więc nie będziesz mi nic tłumaczył, a teraz wyjdź albo zacznę krzyczeć
-Zoe nie rób sobie żartów
-Nie robię sobie żartów, nie znam cię dlatego wyjdź z mojego pokoju
-Zoe, nie poznajesz mnie?
-Nie, a powinnam - powinnam to ja dostać puchar, za to jak dobrze idzie mi udawanie
-No powinnaś, pamiętasz coś w ogóle?
-Zależy o co pytasz
-Nie pamiętasz tego, że mieszkamy razem z naszymi przyjaciółmi?
-Mieszkam z przyjaciółmi to fakt, pracuję we własnej firmie
-Czyli pamiętasz?
-No niby tak, ale ciebie nie kojarzę
Przez kolejne kilka godzin Zack opowiadał mi o wszystkich sytuacjach, które powinnam pamiętać. Z jednej strony to było mega uroczę, bo widać było że bardzo się tym przejął przez co miałam chęć skończenia tego i tak też postanowiłam zrobić.
*****
Troszkę spóźniony, ale jest :) Kto był na pasterce?
**Autorka**
CZYTASZ
Pokrewne dusze
Teen FictionZoe wraz z przyjaciółmi postanawia zamieszkać w wspólnym domku. Oprócz jej paczki, będzie jeszcze kilka innych osób, o których wcześniej istnieniu nie wiedziała. Czy wszystkie nowe znajomości będzie jej łatwo zawrzeć. Czy przeszłość jej w tym przesz...