Pokrewne dusze

21

***Zoe***

Tak jak myślałam znalezienie Liama nie należy do łatwych zadań, a najlepsze jest to, że Zack nic nie robi tylko czeka aż jako go wybawię z kłopotu. Nie rozumiem jak ten człowiek może funkcjonować, ja tu pracuje wycieńczona aby jemu pomóc, a ten ma to w dupie, siedzi i nic nie robi. Przysięgam, że jak tylko uda mi się znaleźć miejsce, w którym jest Liam to jeden i drugi mają przejebane za swoją głupotę. Przez ostatnie 20 minut mam wrażenie, że film Głupi i głupszy to historia, która jest od nich wzięta.

***Liam***

Sądziłem, że nie jestem aż tak nie wiadomo gdzie, ale samo wyjście w tego miejsca w którym byłem zajęło mi dość sporo czasu. Teraz idę wzdłuż ulicy, ponieważ nic innego nie mogę robić, a lepszym wyjściem jest pójście w jakąkolwiek stronę niż siedzenie i nic nie robienie, w miejscu którego się nie zna. Zastanawiałem się w którą stronę powinienem pójść, ale pod koniec i tak stwierdziłem, że pójdę po prostu w lewo, bo dużo osób które zgubiły się w nowym miejscu wybrało tę stronę i w końcu doszło do celu. Jednak patrząc na to, że ja jestem nie zbyt mądrą osobą to pewnie idę w złą stronę, ale kij z tym przynajmniej spotka mnie jakaś ciekawa przygoda.

***Zack***

Jeździłem po mieście jakieś 2 albo nawet i 3 godziny, a po moim zaginionym przyjacielu ani śladu. W końcu dałem sobie spokój i wróciłem do domu, gdzie usiadłem wygodnie i postanowiłem czekać na dobrą wiadomość od Zoe. Oczywiście wiem, że to nie do końca miłe kiedy ona próbuje coś zrobić w tej sprawie, a ja robię wręcz odwrotnie ale sama to w sumie zaproponowała, więc po części nie tylko moja w tym wina. Liczą się staranie, a ja starałem się chociaż przez te kilka godzin. Miałem zacząć oglądać film, który aktualnie leciał w telewizji, ale zadzwonił mój telefon i ten plan mi przerwał. Jak się okazało numer był nieznany, ale postanowiłem odebrać, bo może to być coś ważnego. Tego co usłyszałem to się nie spodziewałem ...