49.

35 3 0
                                    

Obudziłem sie rano o 10:05, gdy sie odwróciłem zobaczyłem Vex'a, który spał bez bluzki, co za typ...

-Vex ty gnojku! Ty...ty! Jak możesz ze mną spać jak mam na ciebie focha!?-Wrzasnąłem, a ten otworzył oczy i mnie przyciągnął bliżej siebie

-Nie krzycz tak z samego rana, bo pomyślą, że cie gwałce czy coś-Zjechał ręką niżej

-N-Nie d-dotykaj mnie...i niech wiedzą że już to zrobiłeś!-Wrzasnąłem, a po chwili usłyszeliśmy stukanie w ściane

-Ty mały gnojku...oni teraz będą wiedzieć jaki ty jesteś!-Krzyknął, zawisł nade mną

~~~~~~~~~~~~~~~
Tjaaaaa znowu 18+
~~~~~~~~~~~~~~~

Odwrócił mnie tyłem do siebie, zerwał ze mnie ubrania, wziął jakiś sznur i zawiązał mi ręce

-P-Przestań...-Szepnąłem, lecz w odpowiedzi usłyszałem śmiech, zdjął z siebie ubrania po czym wszedł we mnie szybkim ruchem na co krzyknąłem, zaczął sie poruszać dosyć mocno i szybko na co jedynie krzyczałem z bólu, słyszeliśmy jak ktoś wali po ścianach (I teraz tak sobie wyobrazić, że ten ktoś zrobił dziure w ścianie przez to walenie~Autorka) Vex robił dalej swoje, po chwili zaczął całować oraz gryść moją szyje, chciałem go odepchnąć lecz on mnie podniósł sadzając mnie tyłem na sobie i zaczął sie poruszać na nowo, wygiąłem plecy w tył i oparłem głowe o jego ramie po chwili doszlimśy oby dwoje w tym samym czasie, chłopak odwiązał mi ręce, objąłem rękami jego szyje, obróciłem głowe w bok by go pocałować, Vex odwzajemnił pocałunek i wznowił swoje ruchy, zacząłem jęczeć to było dla mnie i dla niego dobre, po chwili usłyszeliśmy jak ktoś rozwalił szybe w oknie, zakryłem sie kołdrą i spojrzałem w strone okna tak samo jak Vex, zobaczyliśmy tam sąsiada który stał i patrzał na nas cały czerwony

-Moge do was dołączyć?-Zapytał z uśmiechem pedofila

-No chyba cie matka nie kocha-Powidział mój ukochany po czym rzucił w niego laską (nie wiem jak to sie nazywa ale ciii~Autorka)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Więc no taki jakiś rozdziałek...

★Czy tylko ja mam magię?★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz