65.

27 2 0
                                    

Pov. Meg

Wróciłam z Luizą do domu, oczywiście ja z zakupami gdy mała pobiegła do swojego pokoju ja postanowiłam zajrzeć do chłopaków, gdy byłam pod drzwiami usłyszałam jęki i pomruki nie wiedziałam co tam sie dzieje więc weszłam do pokoju i zobaczyłam Isao z Lucasem

-C-Co wy r-robicie?-Zapytałam z szokiem rozumiem, że mieli ochote na co nie co...ale oni są facetami, po chwili zobaczyłam że Isao wstaje z Lucasa i przytula go do siebie

-My? Nic-Odpowiedział Isao

Pov.Lucas

Tuliłem sie do Isao tak długo, aż Meg wyszła z pokoju, zamknąłem oczy i poczułem zimne ręce pod moją bluzką, na co mruknąłem i zmarszczyłem brwi

-Isao...przestań...-Szepnąłem wtulając sie bardziej, poczułem jak on zjeżdża ręką na moje biodro i całuje mnie w głowe

-Kocham cie maluszku...-Szepnął, na co spojrzałem na niego z przymrużonymi oczami

-Ja ciebie też... tatusiu~- Wystawiłem mu język i sie uśmiechnąłem, po chwili poczułem jak jego ręka zjeżdża na mój pośladek i go zgniata na co mruknąłem przez co on sie uśmiechnął, przewróciłem go na plecy i położyłem sie na nim, po chwili poczułem jak rękami jeździ po moich plecach, na co zamknąłem oczy

-Jesteś mój nikogo więcej...-Odpowiedział i pocałował mnie w czoło
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No misiaki chyba będziemy powoli zakańczać tą książke...chociaż nie wiem

★Czy tylko ja mam magię?★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz