31.

45 2 0
                                    

Obudziłem sie z załzawionymi oczami, było mi cholernie zimno i bolał mnie kark, wstałem, wszedłem do pokoju Alexa i zobaczyłem jak śpi tuląc sie z Nex'em, napłynęły mi łzy, znowu zaczęły spływać, nagle zobaczylem jak Nex sie budzi i na mnie patrzy

-On specjalnie to robi bo chce byś był o niego zazdrosny-Szepnął

-Ale to kurwa boli!-Wrzasnąłem, a Alex sie obudził i na mnie spojrzał, wziąłem ubrania i wybieglem z pokoju, przebrałem sie i wbiegłem do salonu, jest mi zimno...jest mi źle...on chce bym był o niego zazdrosny?

Zacząłem płakać ,,To ja jestem tym jedynym,, ta on jest tym jedynym...ha..okłamał mnie nie mam ochoty sie do niego odzywać, podwinąłem nogi pod brode, położyłem czoło na kolanach, a po moich policzkach zaczęły płynąć łzy szybciej, to cholernie boli...

-Ej...Lucas...-Usłyszałem ten głos...głos który mnie zranił...głos który sie wydarł na mnie...nie wierze

-Lucas...posłuchaj mnie...ja...-Zaczął mówić lecz nie dałem mu dokończyć

-To ty mnie lepiej posłuchaj! Powiedziałeś, że to ty jesteś ten jedyny! Że mnie kochasz! A czy w związkach sie robi takie rzeczy?! Ja zacząłem cie "ignorować" dlatego bo chciałem zobaczyć jak zareagujesz, ale ty nie! Wolałeś przynieść sobie kochanka! Zrozum, że ja przez ciebie ucierpiałem! Zmarzłem przez całą noc, kark mnie boli! Nie było ciebie obok bo wolałeś sobie spać z kim innym by wzbudzić we mnie zazdrość! Słuchaj! Ja ucierpiałem z twojej wi...-Nie mogłem dokończyć ponieważ on mnie pocałował, odepchnąłem go i zacząłem płakać, Alex przytulił mnie mocno lecz go nie odepchnąłem, siadłem na jego nogach i wtuliłem sie bardziej w niego cały czas płacząc...

-Przepraszam...byłem mega wkurwiony...już nie płacz cichutko...-Szepnął mi do ucha po czym zaczął głaskać mnie po plecach, czułem sie przy nim bezpiecznie wiedziałem, że to jest on...mój jedyny...że on mi zawsze pomoże nikt inny...że to on mnie kocha i nie zostawi...

Pocałowałem go, a on odwzajemnił od razu, po czym położył mnie na kanapie, zawisł nade mną dalej całując

-Em...ja już będę lecieć chłopaki, do zobaczenia kiedyś-Usłyszałem głos Nexa, który po chwili wybiegł, a my przestaliśmy sie całować

-Może chcesz sie zabawić na zgode?-Zapytał z uśmiechem

-Wole nie...nie mam ochoty...-powiedziałem i odwróciłem głowe w bok

-Oj no weź...-szepnął mi do ucha i zaczął całować mnie po szyi, odepchnąłem go, siadłem na nim po czym go przytuliłem

-Nienawidze cie i kocham zarazem!-Krzyknąłem i go pocałowałem, całowaliśmy sie dosyć długo lecz on zaczął wkładać ręce pod moją bluzke, wstałem z niego szybko

-czego ty nie rozumiesz w słowie nie?!-Ale to co zrobił Alex tego mu nie wybacze nigdy...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Masz racje Tymoteusz3 on bardzo cierpi, ale wszystko sie ułoży...chyba i wiem, że zepsułam tą książke przez to aleeeee jakoś ją naprawie c:

★Czy tylko ja mam magię?★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz