10.

129 8 0
                                    

Całowaliśmy się tak do póki ktoś do nas nie podszedł

-Lucas!
Krzyknęła Lucy i mnie mocno przytuliła

-Hej
Uśmiechnąłem się i ją przytuliłem

-Kto to jest?
Zapytała, w sumie ona nie znała Aarona

-To jest mój chłopak Aaron
Powiedziałem, choć nie wiem czy on w ogóle chce żebym tak mówił, Lucy podeszła do niego

-Jeśli skrzywdzisz mojego brata to nie ręcze za siebie
Powiedziała, a ja wybuchłem śmiechem i przytuliłem ją

-Lucy, on mnie nie skrzywdzi bynajmniej mam taką nadzieje
Spojrzałem na niego, a on się uśmiechnął uroczo

-A z kim przyszłaś?
Zapytał i zaczął się rozglądać

-Nooo z Michaelem
Odpowiedziała, a mnie zamurowało

-Ale........on poszedł na policje
Powiedziałem, a Lucy zaczęła się śmiać

-Wiem, ale gdybyś widział swoją mine
Śmiała się cały czas, a ja i Aaron zaczęliśmy ją łaskotać, po chwili podeszła do nas ciocia i się uśmiechła

-Cześć ciociu
Powiedziałem i przestałem łaskotać Lucy

-Dzień dobry proszę pani
Powiedział Aaron, przestał łaskotać Lucy, podszedł do mnie i przytulił od tyłu, na co moja ciocia jeszcze bardziej się uśmiechła

-Dlaczego przeprowadziłeś się do Aarona?
Zapytała patrząc na mnie

-Em.......no bo ja i Aaron jesteśmy razem
Gdy to powiedziałem to Aaron pocałował mnie w szyje, na co się zarumieniłem, a ciocia się uśmiechła

-Dobrze, chodź Lucy nie będziemy im przeszkadzać, pa
Zaczęła iść, a Lucy mnie przytuliła

-Pa Lucas, pa Aaron
I pobiegła do cioci, uśmiechnąłem się i spojrzałem na Aarona

-Mój grzeczy chłopczyk
Powiedział i mnie pocałował, zarumieniłem się jeszcze bardziej, a on złapał mnie za tyłek i scisnął jeden pośladek, na co mruknąłem w jego usta i przestałem się z nim całować

-Aaron.........
Powiedziałem cały rumiany, a chłopak mnie przytulił

-Kocham cie.......
Wyszeptał mi do ucha i dalej mnie tulił

-Ja ciebie też
Powiedziałem

-Wracamy do domu?
Zapytał i mnie podniósł

-Mhm
Odpowiedziałem, a on zaczął iść ze mną na rękach w stronę domu, gdy weszliśmy do domu, on wtedy rzucił mnie na kanapę i zawisł nade mną

-Aaron.........
Wyszeptałem, a on się uśmiechnął

-Zabawimy się w taką gre~
Powiedział takim głosem że zacząłem się trochę bać

-J-Jaką?
Zapytałem, a on mnie pocałował

-Nie musisz się bać~
Odpowiedział tym samym głosem gdy się ode mnie oderwał

- Musisz mówić do mnie daddy~ inaczej jeśli tego nie powiesz albo nie wykonasz mojego polecenia to będziesz mieć karę~
Wymruczał mi do ucha

-A-ale ja mam dopiero 16 lat, a ty 17! Zwariowałeś!?
Aaron zamilkł, zszedł ze mnie i patrzał na mnie

-Czyli zapomniałeś?..........
Powiedział smutnym głosem i poszedł do swojego pokoju

-Czekaj........o czym zapomniałem?......
Powiedziałem ale nie dostałem odpowiedzi, nagle przyszło mi powiadomienie z kalendarza, otworzyłem go i zobaczyłem że Aaron ma jutro urodziny

-Cholera..........wszystko zjebałem!
Schowałem telefon do kieszeni, ubrałem buty, wybiegłem z domu i pobiegłem do sklepu

*time skip*

Po dwóch godzinach chodzenia po sklepie kupiłem potrzebne rzeczy, czyli dużego pluszowego misia, czekoladki i zapakowałem to w ładny papier ozdobny, wróciłem do domu i słyszałem dziewczęcy śmiech, poszłem do jego pokoju, otworzyłem go i zobaczyłem że Aaron całuje się z jakąś szmatą.........
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
PAM PAM PAM
Jak myślicie czy Lucas zerwie z Aaronem czy sobie to wytłumaczą?
Czekajcie na następną część

Do następnego

★Czy tylko ja mam magię?★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz