Ja wcale na fula na słuchawkach nie słucham tej piosenki w mediach czy jak tam sie to zwie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obudziłem sie wtulony w Vex'a, czemu to nie był sen? Ja chce do Alexa! (Eee nie ma tak łatwo on już dawno wącha kwiatki od dołu~Autorka)No ale trudno ojciec i syn nie mogą być razem (Ta, a brat z bratem może być?(sorki za dużo yaoi hah)~Autorka)
-Co robisz kwiatuszku?-Usłyszałem szept Vex'a, który po chwili mnie przytulił
-Myśle...-Odpowiedziałem
-Nad Alexem?-Zapytał bardziej mnie przytulając
-Może tak może nie jeden debil już to wie (UwU rymy by Autorka, sorki odwala mi~Autorka)
-Weź bo sie zazdrosny robie smuteczek-Spojrzałem na niego, zauważyłem na jego twarzy udawany smutek, siadłem na jego nogach okrakiem
-No nie smuć sie już-Pocałowałem go na co odwzajemnił pocałunek, po chwili poczułem coś twardego pod sobą, odsunąłem sie od niego i wstałem
-Z tym to ty sam sobie musisz poradzić!-Wrzasnąłem i poszedłem do kuchni, wyjąłem z lodówki mleko (Tak i wywal je przez okno komuś na łeb~Autorka) i nalałem sobie do kubka, odłożyłem mleko na swoje miejsce, po czym podszedłem do okna z mlekiem w kubku zacząłem patrzeć przez okno i pić mleko, po chwili poczułem czyjeś ręce na moich biodrach i głowe na ramieniu
-Musisz mi pomóc skarbie-Szepnął mi do ucha na co przeszedł mnie dreszcz
-Jeb sie! Radź sobie sam z tym czymś!-Wrzasnąłem, Vex sie zaśmiał i odwrócił mnie w swoją strone, po czym przybliżył swoją głowe do mojego ucha
-Jebać to moge ciebie...-Szepnął do mojego ucha po czym przygryzł jego płatek
-P-przestań!-Wrzasnąłem, lecz on zjechał ustami na moją szyje
~~~~~~~~~~~~~~~~~
KWARANTANNA ŹLE
NA MNIE WPŁYWA
A WIĘC 18+
~~~~~~~~~~~~~~~~~-N-Nie r-rozumiesz?!-Wrzasnąłem, Vex mnie podniósł i posadził na oknie, zerwał ze mnie bluzke, po czym wszedł między moje nogi, zaczął sie ocierać, zamknąłem oczy i zagryzłem dolną warge, poczułem jak zerwał ze mnie spodnie oraz bielizne, sam sie rozebrał, wszedł między moje nogi i wszedł we mnie, jedynie wygiąłem plecy w łuk, wydałem z siebie zduszony jęk, na co on zaczął sie poruszać, otworzyłem oczy, spojrzałem na niego, a po moich policzkach zaczęły płynąć łzy, Vex jedynie sie uśmiechnął i zlizał moje łzy, zaczął bardziej sie poruszać i zaczął bawić sie moimi sutkami, jęknąłem, a po chwili doszłem tak samo jak Vex
-Ty...ty szatanie wcielony! Pacanie jechany! Jak ja cie normalnie zajebie na śmierć!-Wrzasnąłem, zeskoczyłem z okna, ubrałem sie i wbiegłem do pokoju
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dlaczego ja Lucasowi niszcze życie?Bo jestem pojebana UwU
A tak serio koniec rozdziału i ksiązki |
|
\/Żartuje miśki |
|
\/To nie koniec książki |
|
\/Nie jestem chamem |
|
\/Ale smutasem tak...
CZYTASZ
★Czy tylko ja mam magię?★
De TodoTa historia opowiada o chłopaku,który dowiedział się że ma w sobie coś magicznego...Zapraszam do czytania