★Czy tylko ja mam magię?★

54.

-Vex...-Szepnąłem, a ten szybko wyciągnął ręce spod mojej bluzki

-L-Lucas p-przepraszam!...-wykrzyknął spojrzałem na niego i sie uśmiechnąłem, ściągnąłem z siebie bluzke, widziałem jak Vex pożera mnie wzrokim

-Za co ty mnie przepraszasz?-Rzuciłem go na łóżko siadając na jego kolanach, uśmiechnąłem sie

-J-Już za n-nic-Przygryzł skóre na mojej szyi na co jęknąłem, a po chwili poczułem ciepłą ciecz spływającą po mojej szyi, dotknąłem i spojrzałem na rękę która była we krwi, po chwili poczułem jak mnie rzuca na łóżko i zawisa nade mną

~~~~~~~~~~~~~~~~~
18+ łośiemnaście plus
(Sorka odwala mi)
~~~~~~~~~~~~~~~~~

Zerwał ze mnie spodnie oraz bokserki, wstał rozebrał sie zawisając z powrotem nade mną zaczął całować mnie po szyi, pocałunkami zjechał na moje sutki którymi sie bawił, po chwili zjechał na mój brzuch, lecz gdy chciał wziąść mojego członka do buzi to spojrzał na mnie, patrzał na moją czerwoną twarz, uśmiechnął sie po czym wziął go do ust i zaczął poruszać patrząc na mnie, zacząłem sie wiercić i jęczeć, po chwili gdy czułem, że spęłnienie jest blisko on przestał uśmiechając sie, położył moje nogi na swoich ramionach, zaczął robić na nich malinki, po chwili zaczął sie ocierać swoim członkiem po czym we mnie wszedł przez co o mało co nie wrzasnąłem,Vex zaczął sie poruszać, pochylił sie bardziej składając malinki na moim ciele

-V-Vex...-Wyjęczałemprzez co spojrzał na mnie, przyciągnąłem go do pocałunku, który odwzajemnił po chwili czuliśmy, że spęłnienie jest blisko, a chłopak przyspiesza swoje ruchy, po chwili doszliśmy w tym samym czasie sapiąc swoje imiona na zmiane

-Już dobrze...-Szepnął, gdy ze mnie wyszedł poczyłem okropny ból

-Krew...-Szepnął i spojrzał na mnie...zaraz zaraz...przecież co!?

-Twój pierwszy raz?-Zapytał z powagą, co ja mam mu kurna powiedzieć?

-T-tak...-Niestety ale jak widać w moim nowym życiu to mój pierwszy raz..

Po chwili usłyszałem jak sie zaśmiał, położył sie obok mnie okrywając nas kołdrą, patrzeliśmy sobie w oczy, powoli zapadając w sen...i tak było po kilku minutach zasnąłem...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Więc jak tam życie wam sie układa? Ja jakoś musze dokończyć książki bo przychodzą mi nowe pomysły na kolejne książki haha ale wracając możecie pisać co mam zrobić na 100 rozdział hah tak wiem nie mam co robić ze swoim życiem no ale cóż...