nowa w teamie | team X i ekipa friza

Epilog

Siedziałam na kanapie z najważniejszymi ludźmi w moim życiu - ludźmi, którzy sprawili, że moje życie wreszcie nabrało kolorów.

Ostatnie kilka miesięcy było bardzo burzliwe, jednak przyniosło ze sobą wiele pozytywów i wspaniałych wspomnień.

Zyskałam najwspanialszych przyjaciół, jakich mogłabym kiedykolwiek mieć oraz chłopaka, który poszedłby za mną w ogień.

Nie chodzi już o tą całą popularność, tylko o ludzi, którzy w najgorszych momentach stanęliby za mną murem i wybaczali wszystkie błędy, które popełniam.

Gdy jechałam po raz pierwszy do domu X, nigdy nie sądziłam, ze kiedykolwiek stanę się częścią projektu Teamu. Wahałam się, czy przyjąć tą propozycje.

Teraz jestem pewna, że była to najlepsza decyzja w moim życiu. Jestem wdzięczna tym ludziom najbardziej na świecie.

Chciałabym, żeby moja historia pokazała wszystkim, ze nawet gnębieni i zniszczeni ludzie mogą wyjść z całego zła i spełniać swoje marzenia.

Życie nie zależy od tego, w jaki sposób myślą o Tobie ludzie, tylko od samego Ciebie. To ty kształtujesz to, czym jesteś. I powinieneś być dumny z tego, czego dokonałeś.

Dziękuje wam za towarzyszenie mi w tej historii, może jeszcze kiedyś zobaczycie moje dalsze losy.

~ asia, rok 2020z

No cóż, wychodzi na to, że historia dobiegła końca. Dziękuje wam wszystkim za taki wspaniały odbiór i za bycie ze mną od początku. To moje najdłuższe (i jedyne skończone) fanfiction. Ostatnio rozdziały były krótkie, ale po prostu mam zły czas, a chce zakończyć pewnie rzeczy. Kocham was, widzimy się w następnych książkach na moim profilu. <3