|•9•|Jeongin

908 59 31
                                    

Po tygodniu nagrywania scen do teledysku i robienia zdjęć, w końcu dostaliśmy chwilę oddechu - zarówno ja jak i chłopcy z zespołu. Tak bardzo brakowało mi wolnego weekendu, bez siedzenia nad papierami dla Sejuna, z którymi nie mogłem się wyrobić i których wypełniane musiałem dokończyć w domu.

- Jeongin, popatrz co narysowałam! - powiedziała Mina, pokazując mi swój obrazek. Siedzieliśmy we dwójkę w salonie i mimo tego, że było już przed północą, dziewczynka nie chciała położyć się do łóżka.
- Bardzo ładnie. - pochwaliłem. - To do szkoły?
- Nie. Dam go tacie, gdy wróci do domu.

Uśmiechnięta od ucha do ucha, wstała z ziemi i podbiegła do szafki, w których przechowywała swoje prace dla ojca, który lada chwila miał wrócić z Australii. Mieszka on z nami w Korei, jednak prowadzi firmę na kontynencie i musi od czasu do czasu lecieć na miejsce, żeby wszytsko skontrolować. W tym samym czasie Mina rysuje dla niego obrazki, które wspólnie potem oglądają.

- Która godzina? - zapytała sennym głosem.
- Północ. - odpowiedziałem, po czym jej oczy rozszerzyły się w ekscytacji.
- Szybko! Szybko! - zaczęła krzyczeć. - Jeongin daj mi swój telefon! Szybko!

Podbiegła do mnie i chwyciła za ramię, prosząc przy tym o urządzenie. Zaśmiałem się i podałem dziewczynce telefon, przy tym go odblokowując. Mina od razu go chwyciła. Zajrzałem jej za ramię, żeby zobaczyć jak włączyła YouTube i wchodzj na konto JYP. Na samej górze znajdował się teaser do najnowszej piosenki Stray Kids.

Kompletnie zapomniałem o tym, że coś zostanie dziś wydane. Jednak to by wyjaśniało dzisiejsze podekscytowanie Miny i brak chęci pójścia do łóżka o tak późnej godzinie.

Nasza dwójka bacznie obserwała i słuchała tego co się dzieje na ekranie telefonu. Mocna melodia płynęła z głośnika, a cała szóstka płynnie tańczyła do kilkusekundowego filmiku. Mimo, że sam już słyszałem całą piosenkę i to kilkanaście razy podczas ich prób, to muszę stwierdzić, że z teledyskiem będzie naprawdę świetna.

- To będzie cudowne! - pisnęła sześciolatka i wskoczyła mi na kolana, gdy teaser dobiegł końca. Przytuliła się do mnie, żeby za chwilę krzyknąć: kocham ich mocno!

- Chyba nie bardziej niż mnie. - zacząłem się z nią drażnić.
- Oczywiście, że bardziej. - stwierdziła bez mrugnięcia, schodząc przy tym z kolanach, żeby stanąć przede mną.
-Ale czemu? Jestem twoim bratem. - również wstałem i złożyłem urażony ramiona na klatce piersiowej. - To mnie powinnaś bardziej kochać.
- Nie jesteś Changbinem, więc nie będę cię tak mocno kochać.
- Changbin jest tym twoim ulubionym?Przecież on jest niższy ode mnie. - powiedziałem poważnym tonem, jednak w środku płakałem ze śmiechu, ponieważ wiedziałem, że teraz Mina się wkurzy i to porządnie.

- Skąd niby to wiesz?! Nawet nie wiesz, kto to jest! - krzyknęła. Podbiegła do mnie i z całej siły kopnęła w nogę, przez co cicho krzyknąłem. - To będzie mój chłopak, więc nie możesz go obrażać.

Po tych słowach wyszła z wysoką wysoka podniesioną głową i udała się do łazienki, aby umyć zęby i buzię przed snem. Usiadłem z powrotem na kanapie i pokręciłem głową, śmiejąc się przy tym cicho.

Bardzo lubiłem Changbina, jednak droczenie się w ten sposób z Miną było na prawdę satysfakcjonujące, tym bardziej, że dziewczynka nie miała pojecia o mojej pracy. Gdyby się dowiedziała co robię, rzuciłaby przedszkole i zaczęłaby pracować ze mną tylko po to, żeby być blisko tej szóstki.

- Skończyłam. - odezwała się Mina, stając w drzwiach. - Nadal się na ciebie gniewam, ale chce mi się już spać.
Nie czekając ani chwili podeszłem do siostry, podniosłem ją i razem skierowaliśmy się w stronę jej pokoju.

Gdy już tam byliśmy położyłem ją do łóżka i dokładnie okryłem kołdrą, po czym pocałowałem delikatnie w czoło. Szepnąłem ciche dobranoc i zacząłem się oddalać do drzwi, gdy nagle usłyszałem głos dziewczynki. Odwróciłem się i zobaczyłem jak skubie róg kołdry.

- Ale, Jeongin... - zaczęła niepewnie - wiesz, że ja ciebie też kocham, prawda?
- Wiem, malutka. - powiedziałem i przed wyjściem z pokoju dodałem: - Changbin nie jest niski i na pewno będzie dobrym chłopakiem dla ciebie.

Usłyszałem przytłumiony śmiech Miny, po czym zamknąłem drzwi do jej pokoju, a sam udałem się do łazienki, żeby wziąć długi i upragniony prysznic.

***

Było już około pierwszej w nocy, gdy wziąłem kąpiel i posprzątałem salon z zabawek. Zmęczony zajrzałem jeszcze do pokoju Miny, żeby się upewnić czy zasnęła, po czym udałem się do swojego pokoju, aby w końcu położyć się w swoim kochanym łóżku.

Ułożyłem się wygodnie i wsadziłem słuchawki do uszu. Włączyłem teaser Stray Kids, aby jeszcze raz przyjrzeć się mu dokładniej. Na prawdę byłem pod wrażeniem tego co ta szóstka dokonała.
Mogłem to w sumie zauważyć już podczas prób, że dają siebie wszystko i na pewno będzie to dobre.

Jednak najbardziej w oczy rzucał mi się Hyunjin ze swoją różową czupryną, ponieważ wyglądał wręcz nieskazitelnie.

Moje myśli popłynęły do dni, w których były nagrywane sceny do teledysku. Na początku tygodnia zastanawiałem się dlaczego Hyunjin mnie unika, jednak teraz zastanawiam co się zmieniło, bo chłopak zaczął ze mną rozmawiać.

Praktycznie podczas każdej przerwy podchodził do mnie i zamieniał chociaż kilka zdań. Dodatkowo pilnował, abym zawsze zdążał na plan filmowy i codziennie dostawałem on niego batona. Najbardziej zastanawiający był jednak fakt, że często pytał się mnie jak wygląda i prosił, żebym wyraził swoje zdanie.

Westchnąłem cicho i odłączyłem od telefonu słuchawki. Położyłem wszystko obok poduszki. Zamknąłem oczy, starajac się oczyścić umysł ze wszystkich myśli, gdy zawibrował telefon informując mnie o wiadomości. Sięgnąłem po urządzenie, a widząc wiadomość zmarszczyłem brwi.

Nieznany: Zapisz sobie ten numer.

Powtarzałem wiadomość w myślach. Kto to mógłby być i to w dodatku o takiej godzinie?

Jeongin: Nie wiem, czy jest taka potrzeba.

Nieznany: Jakbyś potrzebował pomocy, możesz śmiało do mnie pisać.

Jeongin: Kim jesteś?

Nieznany: Hyunjin.

Widząc imię chłopaka w wiadomości, usiadłem szybko na łóżku i jeszcze bardziej wlepiłem wzrok w wyświetlacz. Mówiąc szczerze nie tego się spodziewałem, a w szczególności nie jego.

Jeongin: Skąd masz mój numer?

Hyunjin: Wyprosiłem u Sejuna. Nawet nie wiesz, jak było ciężko go zdobyć. Mam nadzieję, że nie jesteś zły .

Jeongin: Nie, ale nadal jestem zdziwiony, że do mnie napisałeś.

Hyunjin: Po prostu chciałem, żebyś miał numer któregoś z nas. Nie chcę, żeby powtórzyła się sytuacja z poniedziałku.

Jeongin: To nie wasza wina.

Hyunjin: Nasza czy nie, lepiej zapisz sobie ten numer, proszę. Kładź się spać Jeongin, jest już późno. Dobranoc.

Jeongin: Śpij dobrze.

Odpisałem Hyunjinowi i po tym telefon przestał mi wibrować od nadchodzących wiadomości. Nadal nie docierało w to co się stało. Czy byłem zły, że zdobył mój numer? Nie, jednak nie chciałem wchodzić z nimi, aż w tak bliską relację, skoro są idolami, a ja tylko Jeonginem.

____________________
08.05.2021 r.

Because You •|hyunin|•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz