|•8•|Hyunjin

929 62 23
                                    

Gdy dotarłem na plan, zarzuciłem swoje rzeczy w kąt, przebrałem się w odpowiednie ubrania i udałem się w stronę fryzjerki, aby mnie uczesnała.

Usiadłem na fotelu i zacząłem się zastanawiać, jak się trzyma Jeongin. Pomimo tego, że widziałem go dosłownie chwilę temu to i tak bardzo się martwiłem. Byłem na siebie wręcz wściekły, że zapomnieliśmy zabrać go ze sobą, przez co skończył w takim, a nie w innym stanie.

- Hyunjin! - zawołał Chan, podchodząc do mnie. - Co z Jeonginem? Wszystko w porządku?
- Tak. Sejun teraz siedzi z nim.
- Źle się czuję z tym, że nie przyjechał z nami. - odpowiedziałem i spojrzałem na Banga w lustrze. Miał zmarszczony brwi, a całego jego ciało było napięte jak struna. Nie dziwię mu się, sam przez tą sytuację czuje się okropnie.

- Chan proszony na plan. - odezwał się fotograf, gdy skończył robić zdjęcia Seungminowi. Bang westchnął zirytowany i odszedł, ustawiając się przed aparatem. W tym samym czasie, fryzjerka skończyła układać moje włosy, a na jej miejscu pojawiła się makijażystka.

- Ach, Hyunjin. Jak zawsze przystojny. - zaświergotała, łapiąc mnie za ramię i przysuwając się blisko. Za blisko.
- Dziękuję. - odparłem beznamiętnie, obserwując kątem oka jak na plan wchodzi Sejun. Gdzie jest Jeongin? Czemu zostawił go samego?

- Popatrz na mnie. - Lisa chwyciła mnie za brodę i pociągnąła delikatnie w swoja stronę, abym spojrzał na nią. - Taka piękna buzia nie potrzebuje dużo makijażu. Damy tylko trochę cieni i pudru.

Coraz bardziej byłem zirytowany jej zachowaniem. Za każdym razem jak siadałem do niej na fotel, robiła wszystko, aby być bliżej mnie. Co chwila dotykała i prawiła miłe słówka. Oczywiście zgłosiłem, że mi to przeszkadza, jednak nic z tym nie zrobili, a ja musze znosić tą kobietę niemal codziennie.

- Uważam, że ten comeback będzie waszym najlepszym. A ty najbardziej błyszczysz podczas niego. - powiedziała Lisa, kończąc swoją pracę. - I gotowe. Przystojniak.
- Dziękuję. - odpowiedziałem. Nie zwracając na nią żadnej uwagi, wstałem z fotela i skierowałem się w stronę Sejuna, który rozmawiał z fotografem i dawał mu wytyczne co do sesji.

- Gdzie Jeongin? - chwyciłem go za ramię, odwracając w moją stronę i zapytałem bez żadnego owijania w bawełnę.
- Zaraz przyjdzie. Nie denerwuj się tak.
- A jak coś mu się stanie? - drążyłem.
- Zapewniam cię, że... O patrz, idzie nasza zguba.
Popatrzylem w bok i faktycznie w nasza stronę szedł Jeogin. Gdy był bliżej nas, mogłem zauważyć, że jego twarz w końcu przybrała normalny kolor, a oczy znów mu błyszczą. Odetchnąłem, a całe napięcie ze mnie zeszło. Nawet nie zauważyłem, że Sejun i fotograf gdzieś wyparowli w chwili gdy Jeongin do mnie podszedł i uśmiechnął się w ten swój charakterystyczny sposób.

- Wygladasz... bardzo ładnie. - powiedział, lustrując mnie od góry do dołu. Nie takich słów się spodziewałem.
- Naprawdę? - zapytałem patrząc mu prosto w oczy. Pokiwał głową na potwierdzenie, a mi w dziwny sposób zrobiło się gorąco.

- Jak się czujesz? - starając się szybko zmienić temat.
- Już lepiej. Dziękuję za wodę i batony.
- Jakbyś jeszcze chciał to mam...
Nie było dane mi dokończyć, bo Chan widząc Jeognina, krzyknął na tyle głośno, że zwrócił uwagę pozostałych członków zespołu. Jak na zawołanie cała piątka zbiegła się, tworząc krąg wokół chłopaka i pytając się go o jego samopoczucie. Nie dali mi nawet dojść do słowa.
Jednak i tak nie miałbym szansy postać przy nim dłużej, ponieważ nadeszła moja pora na zdjęcia.

Ustawiłem się przed aparatem i chcąc nie chcąc, spojrzałem się w stronę, gdzie stał Jeongin, a gdy nasze spojrzenia się spotkały moje ciało przeszedł dreszcz. Co jest do cholery?

- Hyunjin, skup się. Zostałeś tylko ty, więc im szybciej skończymy, tym lepiej dla was.
Kiwnąłem głową i zacząłem pozować. A raczej starałem się to robić. Czułem na sobie spojrzenie Jeongina, który bacznie mnie obserwował. W głowie ciągle krążyło mi to co powiedział o moim wyglądzie, dlatego też był to dla mnie duży komplement. Tym bardziej, że powiedział to on, dostałem dziwnego przypływy energii i po 15 minutach fotograf podziękował mi za współpracę.

W chwili, gdy zchodziłem z planu, Jeongin oderwał swoje błyszczące oczy od mojej postaci i zaczął przeszukiwać tłum w poszukiwaniu kogoś - zapewnie Sejuna. Odczuwałem jednak pustkę, gdy chłopak przestał być zainteresowany moją osobą.

Jednak nie miałem czasu nad tym, żeby rozmyślać o całej sytuacji, ponieważ manager ogłosił, że zaczynamy nagrywać sceny do teledysku. Plan został szybko przerobiony i już po chwili cała nasza szóstka stała przed kamerami, aby zatańczyć doskonale wyćwiczoną choreografię.

_____________________
28.04.2021 r.

Przepraszam za ten rozdział, bo jest mega słaby :((
Obiecuję, że kolejny będzie lepszy!!

Because You •|hyunin|•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz