51

4.2K 267 198
                                    


Perspektywa Thomasa:

- Wszystkiego najlepszego- powiedziała już chyba setna osoba

- Dziękuję- odparłem z uśmiechem na ustach, po czym ruszyłam w stronę mojego miejsca

Usiadłem na krześle w oddali od tańczącego tłumu, po czym zacząłem sprawdzać listę. Wszystko już załatwione i jedyne co pozostało to czekać na koniec imprezy. Jak się okazała na imprezę halloween przyszło więcej osób niż w zeszłym roku, więc jest więcej ludzi do upilnowania. Już parę razy złapałem uczniów na piciu po kątach, jednak nic z tym nie zrobiłem. O dziwo każdy był zaskoczony, jednak nie tak bardzo jak wtedy gdy nie odmówiłem kieliszka. Chyba mam problem z alkoholem

Musze coś z tym zrobić, bo nie chce skończyć na ulicy prosząc o drobne.

- Wszystkiego najlepszego- usłyszałem znajomy damski głos

- Dziękuję- odparłem unosząc głowę, a moim oczom ukazała się tleniona blondynka

Sara była ubrana w czarną satynową sukienkę, która delikatnie zwisała jej idealnym ciele. Sukienka zamiast ramiączek miała sznurki i muszę przyznać, że blondynka wyglądała naprawdę gorąco.

- Przestań się tak na mnie patrzeć bo pomyśle, że jesteś hetero- powiedziała przez lekki śmiech, po czym usiadła obok mnie na krześle

- Nic na to nie poradzę, wyglądasz naprawdę świetnie- odparłem co jeszcze bardziej ją rozbawiło- Czemu się nie bawisz?

- Jakoś nie mam na to ochoty- wzruszyła ramionami- Nawet nie wiem co robić...strasznie mi się nudzi, nie masz może jakiejś roboty?

- Taka piękna dziewczyna jak ty na pewno znalazła by grono do pogadania- odparłem posyłając dziewczynie uśmiech, który od razu został odwzajemniony

- Ty uważaj, bo serio pomyśle, że jesteś hetero

- Ja po prostu doceniam piękno kobiet- rzuciłem podnosząc dłonie w górę na znak poddania się- No ale jeśli ci się nudzi to może spróbuj poderwać w końcu Olivie- dodałem i dopiero gdy dziewczyna spojrzała na mnie z szokiem zrozumiałem co odwaliłem

- Skąd wiesz?- zapytała patrząc na mnie z szokiem- Luk ci pewnie powiedział

- Coś mu się tam powiedziało, ale spokojnie przecież nie będę cię oceniać...nie mam nawet takiego prawa...sama wiesz o co chodzi - wyjaśniłem nerwowo i całe szczęście twarz dziewczyny złagodniała

Blondynka oparła się o krzesło głośno wzdychając, a ja wyczułem jakby coś ja dręczyło. Chciałem już o to zapytać jednak ta uprzedziła mnie

- I tak już nie mam po co się o nią starać- rzuciła wzruszając ramionami

- Co? Czemu?- zapytałem marszcząc brwi, a ta od razu wskazała gdzieś w tłum

Od razu spojrzałem w tamtą stronę i dopiero po kilku chwilach zrozumiałem o co chodzi. Lukowi udało się.

- I co teraz?- zapytałem nadal patrząc jak Olivia wtula się w pierś chłopaka

- Nic...jestem młoda, a Olivia zawsze była hetero. Nie ma sensu tego zmieniać, a ja cieszę się, że jest szczęśliwa...do Luka też nic nie mam...to w końcu mój kuzyn- rzuciła po czym z lekką niechęcią wstała- no nic, czas poszukać innej wybranki

- Udanych łowów- zarzartowałem co ja skutecznie rozbawiło

Dziewczyna machnęła mi jedynie ręką po czym ruszyła w tłum dziewczyn. A ja? Ja nadal siedzę z tą głupią listą...

Sekret | DylmasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz