Rozdział 29

45 2 0
                                    

Strefa 18+
Ten rozdział zawiera sceny erotyczne
Czytasz na własną odpowiedzialność

Stella

-Stella- usłyszałam głos, zakłócający mój sen.

Otworzyłam oczy, a przede mną siedział Alex na brzegu łóżka.

-Usiądź- rozkazał, podając mi jakąś okrągłą tabletkę i szklankę wody.
-Co to?- zapytałam, wskazując na tabletkę.
-Nie zabezpieczaliśmy się wczoraj. Byłem kupić ci tabletki po, więc połknij ją, proszę- wyjaśnił.

Od razu to zrobiłam i popiłam wodą.

-Ja nie chcę być w ciąży- wypaliłam przerażona.
-Nie będziesz. Właśnie po to karzę ci to połknąć, więc się uspokój i idź dalej spać - odparł.
-Nie chcę już spać- odparłam i wstałam z łóżka.

Wyjęłam dresy z szafy i wciągnęłam je na swoje nogi.

-Więc chodźmy na śniadanie- postanowił przepuszczając mnie pierwszą przy wyjściu z pokoju.

Zeszliśmy po schodach i od razu, gdy przekroczyliśmy próg kuchni uderzył w moje nozdrza zapach jedzenia.

-Dzień dobry- rzuciłam.
-Dzień dobry, kochani- przywitała nas Selena wskazując na stół z dwoma talerzami pełnymi jedzenia.

Alex usiadł na jednym z krzeseł, a ja na drugim.
Skrzywiłam się z bólu, bo nadal czułam wszystkie uderzenia Alexa na swoim tyłku.
Alex spojrzał na mnie znacząco, a ja zabrałam się za jedzenie.

-Alex mówił, że miałaś koszmary, dlatego spałaś u niego. Wszystko w porządku kochanie?- odparła Selena.

Spojrzałam na Alexa, który uniósł jedną brew wyczekująco.
Przełknęłam to, co miałam w ustach i spojrzałam na Selenę.

-Tak, już w porządku- rzuciłam, zmuszając się do uśmiechu.

Zerknęłam na Alexa, który uśmiechał się sam do siebie.
Położyłam nogę na jego kolanach, wbijając piętę w jego krocze.
Zaczął kaszleć, krztusząc się jedzeniem.

-Wszystko dobrze, Alex?- zapytała Selena odwracając się.
-Oczywiście- odpowiedział, a Selena wyszła z kuchni.

Zaśmiałam się cicho, a on zrzucił moją nogę ze swoich kolan.

-To nie jest zabawne. Znowu zaczynasz i teraz już wiesz jak to się skończy. Wiedz, że za każdym kolejnym razem będzie dłużej i mocniej- wyszeptał.

Przełknęłam resztki jedzenia, które miałam w ustach i wbiłam w niego wzrok.

-Chciałem cię pochwalić, ale już nie zasługujesz- powiedział, wstał i zasunął krzesło.

Ruszył schodami na górę, a ja dokończyłam swoje jedzenie i wróciłam do swojego pokoju.
Wygodnie ułożyłam się na łóżku, wpatrując się w widok za oknem.

Od: Alex
Jeśli będziesz grzeczna to pomasuję ci to, co cię boli.

Do: Alex
Jeśli będziesz mnie denerwował to pomasuje ci pewne miejsca tak, że zaczną boleć ;)

Od: Alex
Denerwował cię? To ty jesteś niegrzeczna i wszystko utrudniasz.

Do: Alex
Jestem grzeczna. Po prostu zadaję ci pytania, na które chcę znać odpowiedzi.

Od: Alex
Tak. W dodatku przewracasz oczami, łapiesz mnie za tyłek i dotykasz mojego krocza dość brutalnie oraz bez mojej zgody.

Do: Alex
Zwykły przypadek.

It's just meOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz