Strefa 18+
Ten rozdział zawiera sceny erotyczne
Czytasz na własną odpowiedzialnośćStella
-Alex, już to mówiłeś- odparłam, gdy cały czas powtarzał, że mnie nie wykorzystuję.
-Nie chcę, żebyś tak pomyślała- powiedział sadzając mnie okrakiem sobie na kolanach.
-Już mi to powiedziałeś, więc tak nie pomyślę- powiedziałam, zdejmując swoją koszulkę i rzucając ją gdzieś w kąt.Zaczęłam się poruszać i choć oboje mieliśmy dolną część garderoby na sobie, dokładnie czułam jego nabrzmiałego członka.
-To takie przyjemne- wymruczałam, oplatając rękoma jego kark.
Położył dłonie na moich pośladkach i delikatnie je ścisnął.
Po chwili zeszłam z jego kolan i z łóżka, po czym zdjęłam z siebie spodnie, pozostając w białej bieliźnie.
Uklęknęłam przed nim na podłodze i ściągnęłam jego spodnie razem z bokserkami.
Widziałam szok wymalowany na jego twarzy, gdy odchylił głowę do tyłu.
Wzięłam jego członka w swoje dłonie i zaczęłam poruszać dłońmi w górę i w dół.
Alex głośno wzdychał, co jakiś czas mrucząc pod nosem.
Po jakimś czasie włożyłam go do swoich ust.
Na początku kawałek, potem coraz bliżej nasady.-Patrz na mnie, Stella- rozkazał, a ja od razu wypełniłam jego polecenie.
Po kilku minutach przestałam, czując pieczenie w gardle.
Nie było to cudowne doświadczenie, ale znośne.
Reakcja Alexa wynagrodziła mi to w 100%.Przejechał mi kciukiem po dolnej wardze, patrząc na mnie z podziwem.
Wstał i pomógł mi się podnieść, po czym odwrócił mnie do siebie plecami.
Zsunął ze mnie majtki i ściągnął stanik.
Polizał swoje palce i potarł nimi moją cipkę, na co jęknęłam z rozkoszą.-Nie powstrzymuj się, kochanie. Tak cholernie tego pragnę- mruknęłam, na co od razu popchnął moje plecy tak, że wylądowałam rękoma na krawędzi łóżka.
Złapał mnie za biodra i wbił się we mnie bez ostrzeżenia, na co krzyknęłam, pragnąc więcej.
Od razu zaczął się poruszać, wchodząc we mnie całą swoją długością.-Tak kurewsko dobrze mi w tobie- wydyszał.
Jęknęłam na to wyznanie, bo uwielbiałam, gdy mówił mi takie rzeczy.
-Szybciej, proszę- jęknęłam, a on od razu spełnił moją prośbę.
-Właśnie tak. Dojdź dla mnie, kochanie- odparł, gdy zacisnęłam się na jego penisie, czując jak blisko już jestem.Krzyczałam z przyjemności, gdy przyspieszał, dziękując Bogu, że Seleny nie ma w domu.
Alex nadal poruszając się we mnie zaczął pocierać moją łechtaczkę.
Po chwili osiągnęłam szczyt.
Moje całe ciało drżało tak, że nie mogłam samodzielnie utrzymać się na nogach.
Alex oplótł swoje ręce wokół mojego brzucha, chroniąc mnie przed upadkiem.
Po niecałej minucie on również doszedł, spuszczając mi się na plecy.Pomógł mi się wyprostować, jednocześnie przyciskając mnie do swojego torsu.
Nadal nie mogłam unormować oddechu.
Alex wziął mnie na ręce i wszedł do łazienki.-Prysznic czy wanna?- zapytał.
-Prysznic- rzuciłam, a on od razu wszedł ze mną do kabiny.Po chwili woda zaczęła spływać po naszych ciałach.
Alex odwrócił mnie do siebie plecami, po czym zaczął obmywać mi je gąbką z płynem.
Potem umył mi włosy i resztę ciała.~~~~~~~
-Nie bądź na mnie zły, Alex- powiedziała Selena, gdy siedzieliśmy przy stole i jedliśmy obiad.
CZYTASZ
It's just me
RomanceDzięki niemu zobaczyłam inny świat. Inną siebie. Pokazał mi co to szczęście. I co to cierpienie.