20.

633 45 12
                                    

- Jeśli chcesz, abym ci jakoś pomógł, musisz mi powiedzieć, o co chodzi. - ton głosu Chan'a był łagodny. Chciał jakoś pomóc młodszemu, jednak nawet nie wiedział, co jest głównym problemem.

- J-ja chyba.. Nie chcę o tym rozmawiać... Wracajmy już do domu. - Minho był teraz można powiedzieć wystraszony. Nie chciał mówić o niczym starszemu, a wrócenie do domu skutecznie odcięło by blondyna i wszelkie pytania na ten temat.

- No dobrze. - westchnął cicho i wstał, pomagając także rudowłosemu podnieść się z betonowego boiska. Zabrali swoje rzeczy i ruszyli powoli w stronę mieszkania Felix'a, u którego Minho nocuje. Jako jego kuzyn po prostu przyjechał w odwiedziny do rodziny.

Szli w ciszy. Minho trzymał ręce w kieszeni i chociaż był pijany, był też na tyle trzeźwy, aby iść samemu i w miarę prosto. Kręciło mu się tylko w głowie trochę. Chan zaglądał na niego, widząc jak wbija wzrok w chodnik. Chciał zagadać, powiedzieć coś, ale nie wiedział nawet, co ma powiedzieć. Denerwowało go to okropnie, dlatego męczył zębami swoją wargę, próbując wymyślić temat do rozmów.

Niestety blondyn nie zdążył zadać żadnego pytania po drodze, bo już praktycznie byli pod drzwiami państwa Lee. Chan chciał przytulić Minho, tak jak zawsze to robił z Felix'em, dodając mu otuchy przed rozmowami i przebywaniem z rodzicami, jednak ten szybko uciekł do mieszkania.

Gdy rudowłosy zniknął za drzwiami, starszy podrapał się tylko po karku i nagle przypomniał sobie, że chciał zapytać, dlaczego Minho był rano w jego bloku. Zastanawiało go to, jednak już nie miał okazji zapytać. Miał tylko nadzieję, że jutro także spotka chłopaka i będzie mógł z nim spędzić czas. W końcu była to niedziela.

Chan wziął głęboki wdech i chwilę stał jeszcze pod drzwiami, a następnie odwrócił się i wyszedł z klatki schodowej. Trudno mu było teraz przestać myśleć o młodszym, więc starał się myśleć o czymkolwiek innym. Jednak w jego głowie były te kocie oczy, i słodki uśmiech. Jakby już po pierwszym spróbowaniu się uzależnił.

--------------------

Czy tylko ja umarłam przez comaback skz?
Moim zdaniem jest cudowny

Oto wzór ja bycie Stay:

Skz + Stay = cyrk

Pamiętajcie go proszę

Kocham waaaas

❤️~

Bang me, Mr. Bang || MinChanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz