Rudowłosy uśmiechnął się delikatnie, będąc cały czerwony, widząc wczoraj poznanego mężczyznę w samych spodenkach. Nie powie, że nie, ale ten widok był dość przyjemny dla oczu.
- T-twoje zamówienie, hyung.. - wymamrotał młodszy i trzymał w dłoni papierową torbę z McDonalda. - Masz dobry gust, że to wybrałeś. Moje ulubione. - rumieniec na twarzy Minho powiększał się z każdym słowem.
- Nie wiedziałem, że pracujesz jako dostawca. Nigdy wcześniej nie widziałem cię, żebyś jeździł po Seulu. - szok Chan'a nadal był dobrze widoczny, jednak już nie wlepiał tak wzroku w chłopaka.
- Tak naprawdę, to od dzisiaj zaczynam. Nie mam kwalifikacji na inny taki zawód, żeby szybciej poznać miasto. W sumie... Chciałbym się tu przeprowadzić, a w taki sposób też znajdę miejsce idealne dla siebie. - uśmiechnął się delikatnie, oglądając się po korytarzu, a później wrócił wzrokiem do Chan'a.
- Jak się czujesz po... Wczoraj? - zapytał starszy i wziął tylko swoje zamówienie, dając pieniądze rudowłosemu. Męczyło go to wszystko nadal, jednak nie chciał wyjść ani na wścibskiego, ani na ignoranta.
- Głowa mnie boli. Nie pamiętam, co się działo tak szczerze. Mam nadzieję, że nie narobiłem sobie wstydu, bo Felix by mnie zabił. - zaśmiał się nerwowo. Był uroczy, jednak tak jak mówił, nic nie pamiętał. Ostatni moment, to ten, kiedy weszli na boisko, a później już tylko pustka.
Słowa Minho trochę zbiły starszego z tropu. Wydawał się jakby trochę... Smutny z powodu, że Lee nic nie pamięta? W głębi duszy miał nadzieję, że coś jednak z ich pocałunku zostanie w głowie młodszego, a może nawet i w jego sercu.
- Może wejdziesz na chwilę? Jadłeś już coś? - młodszy pokiwał przecząco głową, bo narazie nie miał żadnych zamówień, a mając telefon za plecami kliknął tylko przycisk, że narazie skończył pracę. Chciał spędzić czas ze starszym.
Chan ruchem dłoni zaprosił młodszego do mieszkania, zamykając za nim drzwi. Nadal nie ogarnął momentu, jak Minho wpatrywał się w jego umięśnione ciało, skanując wzrokiem dokładnie każdy mięsień. Dla rudowłosego, starszy był atrakcyjny. Nawet bardzo, jednak nie mógł pozwolić swoim uczuciom tak szybko wyjść na światło dzienne. Narobił by sobie tylko wstydu.
----------------------
Tak
Uroczo może będzie ale idk kiedy
Chce żeby Minho tu był słodziakiem
Takim
Kocio słodkim❤️~
CZYTASZ
Bang me, Mr. Bang || MinChan
Fanfiction- Bang me, Mr. Bang! - zawołał rudowłosy chłopak, uśmiechając się szeroko do mężczyzny. - Not now, kitty. - tajemniczy uśmiech Chan'a sprawił, że policzki młodszego zrobiły się całe czerwone. ~~~~~~~~~~ Początek: 04.02.22 Koniec: 18.07.22