36.

510 41 5
                                        

Po dłuższym czasie przyjechała policja, a Jeonghan odzyskał przytomność, więc funkcjonariusze wyprowadzili czarnowłosego z budynku. Patrzył na Minho z istnym mordem w oczach, a na jego twarzy gościł obrzydliwy uśmiech.

- Pożałujesz tego, Lee. Pamiętaj, że wrócę jeszcze po ciebie. Jesteś moją laleczką. - powiedział Jeong, gdy przechodził pnoky, a po chwili wiedział już w radiowozie.

Chan tylko mocniej zacisnął dłoń na tej Minho, żeby pokazać mu, że jest obok niego i w każdej chwili jest gotowy ponownie zlać czarnowłosego.

Pół godziny później, wszystko się uspokoiło, a Chan już sprzątał bałagan, który zrobił się podczas bójki. W tym czasie także wcześniej śpiący w aucie BamBam się obudził i siedział z Minho, rozmawiając z nim. Najbardziej jednak przyjaciel blondyna zacieszał się kociakami, chodzącymi po kuchni.

- Już. Czysto. - oznajmił Bang wyrzucając worek ze śmieciami. Wszedł do kuchni i westchnął cicho, widząc, że jeszcze emocje nie zeszły z Minho i ten nadal się boi. - Minnie... Już jest wszystko w porządku. Nie bój się. - powiedział i podszedł do chłopaka, zaczesując jego włoski.

Lee siedział ze spuszczoną głową, w dłoniach trzymając kubek z herbatą na uspokojenie. Podniósł głowę, zerkając na Chan'a, chcąc aby został z nim na zawsze i chronił go przed wszystkimi.

- Zostanę z tobą, przez kilka dni, co ty na to? - zapytał Bang, siadając obok chłopaka. Ten tylko skinął głową i uśmiechnął się delikatnie.

- Powinieneś jechać do domu. Jutro do pracy musisz iść. - powiedział po chwili zastanowienia młodszy i upił łyk ciepłego napoju.

- Jak mnie nie będzie kilka dni, to świat się nie zawali. - zaśmiał się cicho i podsunął mu talerzyk z ciasteczkami. Zależało mu, aby Minho się rozluźnił.

- Dziękuję, że przyjechałeś... To strasznie daleko w sumie. - Lee nie umiał spojrzeć na starszego. Było mu tak bardzo wstyd. Dom był w okropnym stanie. Stary, wilgotny, a okna szczelne. Chan był z miasta. Miał wszystko, a tu, na wsi nie było nic.

- Kilometry się nie liczą, jeśli chodzi o ciebie. - blondyn był szczery. Mógł śmiało przyznać, że naprawdę zależy mu na Minho i bardzo chciałby z nim zostać na dłużej niż kilka dni.

--------------------

Spać mi się chce

❤️~

Bang me, Mr. Bang || MinChanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz