Po dłuższym czasie przyjechała policja, a Jeonghan odzyskał przytomność, więc funkcjonariusze wyprowadzili czarnowłosego z budynku. Patrzył na Minho z istnym mordem w oczach, a na jego twarzy gościł obrzydliwy uśmiech.
- Pożałujesz tego, Lee. Pamiętaj, że wrócę jeszcze po ciebie. Jesteś moją laleczką. - powiedział Jeong, gdy przechodził pnoky, a po chwili wiedział już w radiowozie.
Chan tylko mocniej zacisnął dłoń na tej Minho, żeby pokazać mu, że jest obok niego i w każdej chwili jest gotowy ponownie zlać czarnowłosego.
Pół godziny później, wszystko się uspokoiło, a Chan już sprzątał bałagan, który zrobił się podczas bójki. W tym czasie także wcześniej śpiący w aucie BamBam się obudził i siedział z Minho, rozmawiając z nim. Najbardziej jednak przyjaciel blondyna zacieszał się kociakami, chodzącymi po kuchni.
- Już. Czysto. - oznajmił Bang wyrzucając worek ze śmieciami. Wszedł do kuchni i westchnął cicho, widząc, że jeszcze emocje nie zeszły z Minho i ten nadal się boi. - Minnie... Już jest wszystko w porządku. Nie bój się. - powiedział i podszedł do chłopaka, zaczesując jego włoski.
Lee siedział ze spuszczoną głową, w dłoniach trzymając kubek z herbatą na uspokojenie. Podniósł głowę, zerkając na Chan'a, chcąc aby został z nim na zawsze i chronił go przed wszystkimi.
- Zostanę z tobą, przez kilka dni, co ty na to? - zapytał Bang, siadając obok chłopaka. Ten tylko skinął głową i uśmiechnął się delikatnie.
- Powinieneś jechać do domu. Jutro do pracy musisz iść. - powiedział po chwili zastanowienia młodszy i upił łyk ciepłego napoju.
- Jak mnie nie będzie kilka dni, to świat się nie zawali. - zaśmiał się cicho i podsunął mu talerzyk z ciasteczkami. Zależało mu, aby Minho się rozluźnił.
- Dziękuję, że przyjechałeś... To strasznie daleko w sumie. - Lee nie umiał spojrzeć na starszego. Było mu tak bardzo wstyd. Dom był w okropnym stanie. Stary, wilgotny, a okna szczelne. Chan był z miasta. Miał wszystko, a tu, na wsi nie było nic.
- Kilometry się nie liczą, jeśli chodzi o ciebie. - blondyn był szczery. Mógł śmiało przyznać, że naprawdę zależy mu na Minho i bardzo chciałby z nim zostać na dłużej niż kilka dni.
--------------------
Spać mi się chce
❤️~

CZYTASZ
Bang me, Mr. Bang || MinChan
Fiksi Penggemar- Bang me, Mr. Bang! - zawołał rudowłosy chłopak, uśmiechając się szeroko do mężczyzny. - Not now, kitty. - tajemniczy uśmiech Chan'a sprawił, że policzki młodszego zrobiły się całe czerwone. ~~~~~~~~~~ Początek: 04.02.22 Koniec: 18.07.22