Pov. Polska
Gdy się obudziłem zauważyłem że niemca nie ma obok mnie, postanowiłem się ubrać więc podszedłem do krzesła na którym wisiały ubrania z wczoraj. Podczas ubierania się zauważyłem że w pomieszczeniu nie ma wózka z dzieckiem, szybko skończyłem ubieranie się po czym zbiegłem po schodach na dół, w salonie znajdowali się wszyscy goście wraz z Niemcem i maluchem.-[Niemcy] O już nie śpisz?-uśmiechnął się.
-[Polska] Nie już nie..
Usiadłem się na wolnym fotelu w salonie po czym spojrzałem na mojego ukochanego.
-[Polska] A co do wczoraj..
-[Węgry] Hm? Nic nie szkodzi, poczułeś się gorzej więc to nawet lepiej że poszedłeś się położyć.-posłał mi delikatny uśmiech.
-[Polska] Oh.. ale nie o to-
-[Rzesza] Myślę że powinniśmy się już zbierać.
-[Szwajcaria] Racja, chodźmy się spakować.
Wszyscy udali się schodami w górę aby się spakować, jako ostatni szli Niemcy wraz z Austrią.
-[Niemcy] Ja pójdę nas spakować a ty zerknij na małego.-ucałował mnie w policzek.
Gdy Niemcy wszedł po schodach Austria do mnie podszedł.
-[Austria] Nie przejmuj się, a tak w ogóle mam coś dla ciebie, to prezent ode mnie i Węgier.
-[Polska] Oh, dziękuję.-uśmiechnąłem się delikatnie.
-[Austria] Mam nadzieje że ci się spodoba.-uśmiechnął się szeroko.
Usiadłem się na kanapie po czym wyciągnąłem zawartość prezentu. W środku znajdowała się przejrzysta czarna koszula a w jej środku były dwa ramiączka z diamencikami.
-[Polska] I gdzie ja niby mam coś takiego ubrać?
Po chwili niewiadomo z jakiej strony podszedł do mnie Liechtenstein.
-[Liechtenstein] Co to takiego?
-[Polska] Koszula którą dostałem w prezencie od Austrii i Węgier.
-[Liechtenstein] Czemu jest taka przejrzysta?
-[Polska] Umm nie wiem.-zaśmiałem się.
-[Liechtenstein] Hmm a ja chyba wiem, ale dobra nie ważne.
Po jakimś czasie wszyscy zebrali się na dole, pożegnaliśmy się po czym udaliśmy się do swoich aut, wraz z Niemcem wpakowaliśmy wszystko do bagażnika po czym posadziliśmy dziecko w foteliku.
-[Polska] Karmiłeś go?
-[Niemcy] Coś tam podjadł, też go przebrałem.
-[Polska] To wracajmy już do domu, mam dość tego miejsca..
Usiadłem się z tyłu aby mieć oko na malucha, Niemcy wsiadł za kierownicę po czym ruszył.
***
Po powrocie do domu położyliśmy dziecko do jego łóżeczka, na szczęście w aucie było spokojne. Wraz z Niemcem udaliśmy się do naszej sypialni.
-[Polska] W ogóle dostałem od Austrii i Węgier taką koszulę.-wyciągnąłem ją z torebki na prezent po czym podałem starszemu.
-[Niemcy] Ładna, przymierzysz?-uśmiechnął się.
-[Polska] Pewnie.
Udałem się do łazienki po czym zdjąłem z siebie wszystko oprócz bokserek, założyłem tą dziwną koszulę i wróciłem do niemca.
![](https://img.wattpad.com/cover/338356893-288-k344649.jpg)
CZYTASZ
~Doktorek~GerPol
RomancePolska, chłopak który ma zaledwie 22 lata. Nie przelewa mu się, mieszka sam w jednym ze starszych i tańszych bloków ponieważ z jego pensją pielęgniarza na najniższym szczeblu nie zarabia dużo, pracuje on w jednym ze szpitali w mieście. Po spotkaniu...