Pov. Austria
Od samego rana wraz z Węgrem objeżdżamy pobliskie szpitale w poszukiwaniu niemca.-[Austria] Dobra może po prostu pojedźmy do tego gdzie pracował Polska?
Udaliśmy się więc pod szpital. Zaparkowaliśmy auto po czym weszliśmy do budynku w środku podeszliśmy do recepcji.
-[Austria] Przepraszam panią, czy ktoś przyleciał tu wczoraj helikopterem?
-[Recepcjonistka] Tak.
-[Austria] Wie może pani gdzie leży? To mój brat..
-[Recepcjonistka] Sala nr. 3.-uśmiechnęła się.
-[Austria] Dziękuję.
Udaliśmy się pod daną salę, na korytarzu zastaliśmy Norwegię więc podeszliśmy do niego.
-[Austria] Cześć Norwegia.
-[Norwegia] Cześć, co was tu sprowadza?
-[Austria] Wiesz może co u mojego brata? Albo kto jest lekarzem prowadzącym?
-[Norwegia] Ah tak, nie musicie się martwić wszystko już dobrze. Tylko będzie musiał zostać na kilka dni.-uśmiechnął się.
-[Austria] Dzięki Bogu..-odetchnąłem z ulgą.
-[Norwegia] Chcecie go odwiedzić czy coś?
-[Austria] Pewnie.
Norwegia wpuścił nas do sali, od razu podeszliśmy do łóżka na którym leżał Niemcy.
-[Austria] Cześć Niemcy.
-[Niemcy] Hm? Co tu robicie?
-[Austria] Dowiedzieliśmy się co się stało i No.
-[Węgry] Dobrze że nic ci nie jest.
-[Niemcy] Następnym razem nie jadę na żaden wyjazd służbowy.-zaśmiał się.-A jak u Polen'a?
-[Węgry] Dobrze tylko trochę mu odbija przez to siedzenie samemu w czterech ścianach. Albo może to przez to że za dużo czasu spędza z Włochami..
-[Niemcy] A co?
-[Austria] E tam przesadzasz Węgry, trzeba było wziąć te gumki, Niemcowi jeszcze nigdy nie pękła-
-[Niemcy] Pękła wam gumka?-zaśmiał się.
-[Austria] Ty się tak nie ciesz, wujkiem i tak nie zostaniesz.
-[Niemcy] A szkoda.
-[Austria] Znaczy Węgry mówił że to jest rzadkie u faceta aby mógł zajść w ciąże.
-[Niemcy] Zawsze możecie zaadoptować.
-[Austria] Racja, chociaż narazie wolimy skupić się na sobie.
Przyciągnąłem Węgra do siebie kładąc jedną rękę w jego talii.
-[Austria] Dobra to odpoczywaj sobie.-zaśmiałem się.-Dobrze że nic ci nie jest.
-[Niemcy] Dziwki za odwiedziny.-uśmiechnął się delikatnie.
Pożegnaliśmy się z Niemcem po czym wyszliśmy z sali na której leżał.
-[Węgry] To co teraz?-spojrzał na mnie.
-[Austria] Hmmm co powiesz na kawę? Bo obudziłem cię z samego rana..
-[Węgry] I może jakieś ciasto?-uśmiechnął się.
-[Austria] Niech będzie też ciasto.-zaśmiałem się.
CZYTASZ
~Doktorek~GerPol
RomancePolska, chłopak który ma zaledwie 22 lata. Nie przelewa mu się, mieszka sam w jednym ze starszych i tańszych bloków ponieważ z jego pensją pielęgniarza na najniższym szczeblu nie zarabia dużo, pracuje on w jednym ze szpitali w mieście. Po spotkaniu...