Pov. Włochy
Gdy tylko dopłynęliśmy na ląd wraz z Hiszpanią wzięłyśmy wszystkie nasze jak i Niemca rzeczy i żegnając się z unią wpakowaliśmy się do auta Niemiec, miałyśmy kluczyki od jego auta. Spod portu od razu ruszyliśmy pod szpital gdzie leżał Niemcy.-[Włochy] Niemcy to się pewnie zesra jak się dowie że to ja prowadziłam jego auto.-zaśmiałam się.
-[Hiszpania] Hm, czemu?-spojrzała na mnie.
-[Włochy] Eee.. nie ważne..
Pod szpitalem zaparkowałem ładnie auto po czym weszłyśmy do budynku, od Austrii dowiedziałam się w jakim jest szpitalu i na jakiej sali leży. Poszłyśmy więc do sali nr.3, na jednym z łóżek zauważyłyśmy niemca z książka w ręce więc podeszłyśmy do niego.
-[Włochy] Cześć Niemcy.
-[Niemcy] W końcu tu dotarłyście?-zaśmiał się.
-[Włochy] Słuchaj płynęliśmy tylko trzy dni z hakiem.-przewróciłam oczami.- W końcu to był środek morza.
-[Niemcy] No dobra dobra.
-[Włochy] A tak to jak się czujesz?-usiadłam na krześle obok łóżka.
-[Niemcy] Dobrze, nie wiem po co mnie tu tyle trzymają.
-[Włochy] Mhm ty i to twoje dobrze.
-[Niemcy] Nie ale naprawdę.
-[Włochy] Czekaj spytam się zaraz jakiegoś lekarza czy mogę wziąć cię do domu, bo wyglądając tak napewno nie wrócisz do swojego.
-[Niemcy] Jak niby?
-[Włochy] Weź gościu doktorek cie nie pozna przez ten twój nieogolony zarost.. teraz to wyglądasz jak jakiś stary dziad.
-[Niemcy] Z zarostem czy bez nadal wyglądam znacznie lepiej od ciebie.-mruknął.
-[Włochy] Chciałbyś.
Zauważyłam że jakiś lekarz zmierza w naszą stronę, był to Norwegia.
-[Norwegia] I jak się czujemy?-uśmiechnął się.
-[Włochy] Kiedy wypiszecie niemca do domu?-spojrzałam na niego.
-[Norwegia] Jeśli dobrze się czuje to mogę przynieść wypis.
-[Włochy] On czuje się wręcz wyśmienicie, a jeszcze lepiej gdy pomyśli sobie o spotkaniu ze swoim narzeczonym.
-[Norwegia] No dobrze.-zaśmiał się.
Norwegia po chwili przyniósł Niemcowi wypis który ten od razu wypisał.
-[Norwegia] Dobrze to życzę miłego dnia.-posłał nam lekki uśmiech po czyn wyszedł z pomieszczenia.
-[Włochy] Dobra staruchu pakuj swoje manatki i jedziemy.
Gdy Niemcy wziął swoje rzeczy wyszliśmy ze szpitala, weszliśmy do auta gdzie wygnałam niemca na tyknie siedzenia.
-[Niemcy] Wiesz że to moje auto?
-[Włochy] Wiesz że to ja mam kluczyki?-uśmiechnęłam się.
Niemiec westchnął cicho po czym zapiął pasy. Tak jak powiedziałam, zabrałam go do swojego domu bo wyglądając tak jak wygląda teraz wystraszy Polaka. Zaparkowałem jego auto przed domem po czym weszliśmy do środka budynku.
-[Włochy] No więc na początek radzę ci iść wziąć prysznic, już nawet ci przygotowałam ubrania.
Podałam Niemcowi ubrania które miałam z jego walizki. Ten grzecznie mnie posłuchał i poszedł wziąć prysznic. W międzyczasie gdy Niemcy brał prysznic zrobiłam nam kawę.
![](https://img.wattpad.com/cover/338356893-288-k344649.jpg)
CZYTASZ
~Doktorek~GerPol
RomancePolska, chłopak który ma zaledwie 22 lata. Nie przelewa mu się, mieszka sam w jednym ze starszych i tańszych bloków ponieważ z jego pensją pielęgniarza na najniższym szczeblu nie zarabia dużo, pracuje on w jednym ze szpitali w mieście. Po spotkaniu...