Pov. Węgry
Siedzieliśmy wraz z Austrią w kuchni mojego brata i piliśmy kawę, kilka minut temu było słychać donośny dźwięk dochodzący z budzika z jego pokoju lecz ten nadal nie wychodził. Odczekałem jeszcze chwilę ale ten nadal spał. Wziąłem jakieś dwa gary i wparowałem do jego pokoju. Zacząłem nawalać w przedmioty, dźwięk był tak głośny że natychmiastowo zbudził mojego brata.-[Polska] Japierdole Węgry wypierdalaj mi z tymi garami kurwa!
-[Węgry] Sam chciałeś abym cię obudził.-zaśmiałem się.
Nie mogłem wytrzymać z jego miny, był wkurzony ale to tak zabawnie wyglądało..
-[Polska] Nie wiem nie mógłbyś jakoś delikatniej mnie obudzić? A nie w taki sposób że ja dostaje zawału i do tego budzisz przy tym cały blok.
-[Węgry] No dobra dobra.
-[Polska] Nie dobra dobra, jak ktoś przyjdzie bo go obudziłeś to sam będziesz się tłumaczył.
-[Węgry] Nie sraj żarem bo grozi pożarem i gaci nie dopierzesz.-przewróciłem oczami.
-[Polska] Nie kradnij mi tekstów suko.
Ah ta nasza braterska miłość.
-[Węgry] Radzę ci się zbierać bo zaraz masz autobus.
-[Polska] ŻE CO?! Miałeś mnie szybciej obudzić!
Polska zaczął latać po pokoju i się ubierać, ale ze mnie żartowniś, zacząłem się z niego śmiać.
-[Polska] A ty co się rżysz jak głupi do sera?-zerknął na mnie.
-[Węgry] Bo żartowałem.-parsknąłem śmiechem.
-[Polska] Weź ty się lecz chłopie.
Wyszedłem z pomieszczenia zostawiając Polskę samego i wróciłem do Austrii siedzącego w kuchni.
Pov. Polska
Gdy Węgry wyszedł dokończyłem ubieranie się po czym poszedłem do kuchni. W kuchni oczywiście zastałem zakochaną parę, usiadłem na jednym z krzeseł i zacząłem pić kawę którą wcześniej zaparzył mi Węgry. Zacząłem rozmyślać o Niemcu, to w jaki sposób na mnie patrzy.. i jeszcze to jak ostatnio się do mnie zbliżył cały czas siedzi mi w głowie.. może sobie coś ubzdurałem? Sam już nie wiem. Chociaż Niemcy jest naprawdę przystojny.. czy ja się w nim..? Nie No nie możliwe.. chociaż może? Poczułem lekkie wypieki na polikach.-[Austria] A ty o czym myślisz że się tak rumienisz?
Spojrzałem na nich, obydwoje patrzyli w moją stronę.
-[Polska] O-o niczym..
-[Węgry] Czy to jakaś kobieta ci zawróciła w głowie??-poruszał brwiami w górę i w dół.
-[Austria] Uuu czyżby Polen się zakochał?? Co to za kobitka?
-[Polska] Twoja matka. (Sory to było silniejsze ode mnie).
-[Austria] Ej No bez takich.
Austria i Węgry zaczęli prowadzić pomiędzy sobą jakąś konwersacje, prawdopodobnie o osobie która mi się podoba. Ja jednak myślami wróciłem do niemca, może znajdę dzisiaj czas aby spytać się go czy pójdziemy razem na imprezę. Urodziny Ameryki już jutro więc nie mam dużo czasu.
Pov. Niemcy
Siedzieliśmy z Włoszką w moim biurze, kobieta oczywiście obgadywała cały biurowiec jak to ona i wyjadała przy tym cukierki.-[Włochy] No to Niemcy z kim idziesz na imprezkę?
-[Niemcy] Z Francją.
-[Włochy] ŻARTUJESZ?! Powiedz że żartujesz błagam..
![](https://img.wattpad.com/cover/338356893-288-k344649.jpg)
CZYTASZ
~Doktorek~GerPol
RomancePolska, chłopak który ma zaledwie 22 lata. Nie przelewa mu się, mieszka sam w jednym ze starszych i tańszych bloków ponieważ z jego pensją pielęgniarza na najniższym szczeblu nie zarabia dużo, pracuje on w jednym ze szpitali w mieście. Po spotkaniu...