I na sam koniec, rozdział 18+
_________
Miesiąc później byłyśmy już na swoim. Obie zdałyśmy wszystko, co musiałyśmy w szkole, Lauren i dziewczyny złożyły podania na studia, a my z Seleną cieszyłyśmy się wolnością. Pierw wyjechałyśmy świętować na dwa tygodnie. Rodzice Ally wynajęli kampera, którym jeździłyśmy po wielu miastach i turystycznych punktach. Czas mijał szybko, ale byłyśmy zachwycone każdą chwilą razem.
Po powrocie jednak zabrałyśmy się za przeprowadzkę. Rodzice, gdy nas nie było, zadbali o odświeżenie ścian i wymianę kilku podstawowych mebli, dlatego mogłyśmy wejść na swoje i zająć się jedynie wypakowywaniem rzeczy. To nie było takie łatwe. Nie dość, że okazało się, że obie miałyśmy naprawdę wiele rzeczy, to dodatkowo ciągle ktoś nam przeszkadzał. Dziewczyny wpadały bardzo często. Z jednej strony było to cudowne, z drugiej przeszkadzające na dłuższą metę. Wiedziałyśmy jednak, że chciały pomóc. Nawet jeśli to polegało na rozpijaniu nas od dwunastej.
Jednak w końcu nam się udało. Rozpakowałyśmy wszystko, wzięłyśmy długą kąpiel, przebrałyśmy się i udałyśmy się wspólnie na niewielki ogródek, by na świeżym powietrzu napić się kilku drinków w celu świętowania rozpoczęcia samodzielnego życia.
Byłyśmy wdzięczne rodzicom za to, że tak nam pomogli i finansowo chcieli pomagać dalej, ale nie miałyśmy zamiaru na nich żerować. Mając naukę zdalną, miałam sporo czasu, a Lauren mogła zarabiać weekendami. Planowałyśmy jednak zacząć pracę jeszcze w wakacje, by zdobyć jak najwięcej pieniędzy i móc szybko odciążyć rodziców. Oczywiste było to, że łącząc pracę i studia ciężko było nam zarobić na pełne utrzymanie, ale chciałyśmy mieć chociaż trochę własnej gotówki.
Dom nie był duży. Na dole mała łazienka, salon z aneksem kuchennym i niewielkim stołem jadalnianym. Na górze dwa pokoje i łazienka z wanną. Jak na mnie i Lauren bardzo wystarczający układ. Nie potrzebowałyśmy niczego więcej. I tak zastanawiałyśmy się jak miałyśmy zaadoptować jeden z górnych pokojów. W trakcie przeprowadzki służył nam za graciarnie i tak pozostało, gdy już rozpakowałyśmy rzeczy. Uznałyśmy, że w przyszłości zrobi się z niego jakiś gabinet czy coś w tym stylu.
-I jak ci się podoba? – spytała Lauren, gdy rozłożyła się z drinkiem na drewnianym leżaku. Wiedziałam, że mówiła o domu, ale ja kompletnie nie zwracałam na niego uwagi. Byłam wpatrzona w swoją ukochaną. Ta leżała w luźnej, prześwitującej sukience, a ta podkreślała wszystkie jej atuty.
-Bardzo mi się podoba... - zamruczałam, śledząc wzrokiem uda Lauren, które były delikatnie rozsunięte przez to, że podgięła jedną nogę.
Prawda była taka, że przez kilka dobrych tygodni nie miałyśmy okazji być sam na sam i nagle to bardzo poczułam. Ostatni raz uprawiałam seks z Lauren przed rozstaniem, a potem działo się tyle, że o tym zapomniałyśmy. Pierw sprawy ze szkołą, potem wyjazdy, przeprowadzka. Tak naprawdę przez te tygodnie nigdy nie byłyśmy same, a zawsze był ktoś w zasięgu kilku metrów. Gdyby nie był to nasz pierwszy stosunek po ponownym zejściu się, by nam to aż tak bardzo nie przeszkadzało, ale w naszej sytuacji było to dla mnie bardzo tremujące. Nagle jednak dotarło do mnie, jak chciałam, żebyśmy znowu to zrobiły i jak bardzo mi jej brakowało.
-Powiem ci szczerze Mila, że jestem zachwycona. Uwielbiam twoich rodziców teraz jeszcze bardziej, ale wiesz, że musimy też często ich odwiedzać. Sofia mnie znienawidzi, jak przestanę się z nią bawić – moja ukochana rozmyślała o przychlaście, który został z rodzicami, a ja byłam już myślami w naszej sypialni. Dobrze się zapowiadało.
Postanowiłam działać, a nie tłumaczyć jej swój proces myślenia. Nie chciałam jednak zaczynać na ogródku, gdzie ktoś nas mógł zobaczyć. To byłby słaby sposób na poznanie się z nowymi sąsiadami. Dlatego podniosłam się z krzesła, na którym siedziałam i poszłam do domu. Opróżniłam drinka, zostawiłam szkło na blacie w kuchni i ruszyłam do sypialni.
CZYTASZ
The Only One? - Camren PL
FanfictionCzy istnieje ta jedyna, która na zawsze zostaje w sercu? Z którą miłość da prawdziwe szczęście? Camila wierzy, że tak. Jej serce wybrało Lauren, ale czy to uczucie jest w stanie przezwyciężyć wszystko, co przyniesie życie? Sceny +18 Przemoc Wulgaryz...