41

715 84 2
                                    

Ralph

Całowałem kobietę jak szalony. I choć początkowo była to jedynie gra, by uchronić ją przed namierzającymi ją typami, po chwili kompletnie przestałem myśleć o powodzie tego pocałunku. Adrenalina uderzyła mi do skroni. Nerwy stopniowo ustępowały miejsca podnieceniu.

Tak. Byłem podniecony przez Celię i w tej chwili po prostu jej pragnąłem. Ona działała na moje zmysły. Pachniała kwiatami i szampanem. Była drobna, przez co ginęła w moich ramionach. Zatapiała się w nich, a ja zatapiałem się w niej. Zatracałem się w natarczywej pieszczocie, którą ją obdarzałem. Lubiłem dominować. Gdy szedłem z kobietą do łóżka, ta pełniła rolę uległej. Kręciło mnie, gdy mogłem okazać swoją władzę i przejąć inicjatywę, dlatego chyba ta sytuacja szybko przekierowała moje uczucia ze stresu na pożądanie. Mógłbym to z nią zrobić. Tu. Teraz. Natychmiast...

Puściłem ją za nadgarstki i sięgnąłem do guziczków spinających jej sukienkę na dekolcie. Rozerwałem je gwałtownie, odpruwając większość nich, po czym wsunąłem dłoń pod materiał, by zacisnąć ją na jej kształtnej piersi skrytej w koronkowym, jak stwierdziłem, staniku. Mój penis uwierał mnie niemiłosiernie w spodniach. Nabrzmiał z podniecenia i teraz rozpierał rozporek, żądając uwolnienia.

W rękach BOGA (pierwotnie Bóg) - PREMIERA 06.03.2024 r.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz