61

707 73 5
                                    

Celia

Hiperwentylowałam.

Zaraz zemdleję... Padnę trupem i to będzie wyłącznie wina profesora. Nie rozumiałam jego słów. Skupiłam się wyłącznie na tym, że był. A był bardzo, ale to bardzo blisko, a tę jego bliskość odczułam wszędzie, a najmocniej w najintymniejszym miejscu. Moja kobiecość zrobiła się wilgotna.

Nie... Nie teraz...

To najgorszy z możliwych momentów.

On wyglądał niczym drapieżca szykujący się do ataku, tymczasem ja nie mogłam oprzeć się namiętności. Moje ciało płonęło. Miałam wrażenie, że ten płomień spala moje ubranie i zaraz stanę przed mężczyzną naga. Co za wstyd...

– Powiedz mi, Celio, moja perełko w oceanie gówna, kim naprawdę jesteś? – Gdzieś z oddali doleciał jego głos. Niski, seksowny.

Musiałam coś odpowiedzieć, a nie stać jak baran.

Coś. Cokolwiek.

Tylko co?

Nie miałam głowy do wymyślania bzdur. Ciało pokierowało mnie samo. Pochyliłam się ku mężczyźnie i musnęłam wargami jego usta, bo choć powtarzałam sobie z milion razy od naszego ostatniego spotkania, że pozostanę nieczuła na jego urok, w chwili takiej bliskości moje postanowienia diabli wzięli. Jego usta mnie przywoływały i nie mogłam tego zignorować. On miał nade mną moc, z którą nie potrafiłam walczyć. 

W rękach BOGA (pierwotnie Bóg) - PREMIERA 06.03.2024 r.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz