luke: weź gdzieś moich braci
ja: co ci robią?
luke: śmieją się, że latam jak głupi za niedostępną dziewczyną
ja: a latasz?
luke: no właśnie, że nie
luke: przesuwam się tylko małymi kroczkami
ja: to powiedz im, że ci się uda
luke: wierzysz w to?
ja: jasne :)
luke: a obiecasz, że pomożesz mi kiedy kiedyś będzie prawie moja?
ja: nie traktuj ludzi jak rzeczy
ja: szczególnie nie traktuj tak dziewczyn
luke: um, ja przepraszam
luke: źle to ująłem
ja: no dobrze
ja: obiecuję, że ci pomogę
ja: oczywiście kiedy będę wiedzieć kim jesteś :)###
CZYTASZ
sms // l.h
FanfictionBianca nie wie z kim pisze smsy, natomiast Luke próbuje przez nie poznać dziewczynę, która zawsze była na uboczu. ©2015 hoodorpizzza /highest ranking: fanfiction #1/