- jesteś taki leniwy - rzuciłam w luke'a poduszką, ponieważ od kiedy wszedł do pokoju leżał na łóżku
- uwielbiasz to we mnie, bianca
- mylisz się, wręcz kocham patrzeć na to jak leżysz w łóżku - prychnęłam pod nosem, kładąc się obok niego
- jak ja uwielbiam twój charakter
- nie luke, ty go kochaszprzez chwilę luke wpatrywał się we mnie z ogromnym uśmiechem
- co ja z tobą najlepszego zrobiłem?
- hmm?
- twoja pewność siebie strasznie wzrosła, zobacz jak bardzo swobodnie rozmawiamy ze sobą
- możeluke wyciągnął do mnie dłoń i kiedy ją złapałam pociągnął mnie na siebie
położyłam się na całym ciele hemmingsa co może było zbyt odważne
- obiecałam mamie, że będziemy zachowywać się przyzwoicie
- nic nie robimy, biancazaśmiał się, a ja chwilę później zsunęłam się z jego brzucha na bok, wyciągając telefon z tylnej kieszeni spodni
ja: luke?
luke: tak?
ja: chodźmy jeszcze dzisiaj na spacer###
CZYTASZ
sms // l.h
FanfictionBianca nie wie z kim pisze smsy, natomiast Luke próbuje przez nie poznać dziewczynę, która zawsze była na uboczu. ©2015 hoodorpizzza /highest ranking: fanfiction #1/