65

35.4K 2.2K 185
                                    

luke: ty, ja i zatłoczone centra handlowe la?
ja: co?
luke: przypomniało mi się o liście "co zrobimy kiedy się ujawnię"
ja: czy ta lista nie miała zaledwie dwóch punktów?
luke: może?
luke: ten jest ostatni
ja: no i co dalej?
luke: za godzinę się widzimy

××

- jesteś gorszy od dziewczyny, luke - jęknęłam kiedy chłopak ciągnął mnie do kolejnego sklepu
- nie odbierz mnie źle, ale z iloma byłaś na zakupach?
- masz mnie - westchnęłam na co luke tylko się zaśmiał
- obiecuję, że ten ostatni
- na pewno? - pokiwał głową

zmęczona siedziałam na jednym z foteli przebieralni jakiegoś drogiego sklepu, gdzie luke coś przymierzał

- chodź tu, bianca

podniosłam się kiedy chłopak mnie zawołał

- co chcesz? woah, hemmings ubierz się może - jak małe dziecko zasłoniłam sobie oczy chociaż luke był tylko w połowie rozebrany
- jeśli powiesz mi którą koszulę - uchyliłam lekko powieki
- luke, kretynie obie są takie same!
- no właśnie
- ta, hemmings - wskazałam na tą, która wydawała się lepsza chociaż w niczym się nie różniły
- dziękuję, skarbie

zaczęłam się przyzwyczajać do tego jak luke czasami się do mnie zwracał, ale moment kiedy chłopak przyciągnął mnie do swojej nagiej klatki piersiowej aby mnie przytulić był czymś nowym, ponieważ nigdy nie byłam aż tak blisko z chłopakiem

###

sms // l.hOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz