luke: jestem na pewno celem łowów cat
luke: mój informator mi to powiedział ja: ups?
ja: masz problem
luke: dlaczego nie mogę cofnąć swojej atrakcyjności?
ja: wtedy zastanowiłabym się czy byłbyś moim przyjacielem, ale nieważne, może weź po pijaku pocałuj jakiegoś faceta i załatwione?
luke: nie
luke: mam lepszy scenariusz
ja: jaki?
luke: ty, ja i namiętny pocałunek tuż obok cat
ja: nie zgadzam się, kretynie
luke: bianca, weź bądź dobrą przyjaciółką
ja: wszytko, dosłownie wszystko, ale nie pozwolę ci się pocałować
luke: fake kiss?
ja: nie dasz rady
luke: dam!
ja: tylko najpierw dostaniesz za wymysły o tym pocałunku, hemmings
luke: marzenia*
ja: ugh
luke: tylko pomóż mi się jej pozbyć###
CZYTASZ
sms // l.h
FanfictionBianca nie wie z kim pisze smsy, natomiast Luke próbuje przez nie poznać dziewczynę, która zawsze była na uboczu. ©2015 hoodorpizzza /highest ranking: fanfiction #1/