ja: proszę cię napisz, że jedziesz do szkoły na pierwszą lekcję
luke: jadę
ja: dasz radę mnie zabrać?
luke: dam radę, śpiąca królewno
ja: nie denerwuj mnie
luke: dobrze się spało?
ja: szczerze? w końcu czuję się wyspana
luke: :)
luke: bądź gotowa za dziesięć minut
ja: tak szybko?
ja: tzn dzięki, luke××
w wyznaczonym czasie udało mi się tylko ubrać i doprowadzić do normalnego stanu włosy
trochę niezręcznie było mi prosić o coś hemmingsa, ale w końcu musiał być ten pierwszy raz, szczególnie, że miał prawo jazdy
zamknęłam za sobą drzwi na klucz ze względu na brak rodziców w domu i schowałam go do plecaka
luke stał uśmiechnięty obok swojego auta, które robiło minimalne wrażenie
- no hej
- hej, dzięki, że przyjechałeśluke już któryś raz z kolei rozłożył ramiona do uścisku, którego dzisiaj z chęcią mocno oddałam
- ja cię kręcę, pierwszy raz tak bardzo się do mnie kleisz - zaśmiał się cicho pod nosem
###
CZYTASZ
sms // l.h
FanfictionBianca nie wie z kim pisze smsy, natomiast Luke próbuje przez nie poznać dziewczynę, która zawsze była na uboczu. ©2015 hoodorpizzza /highest ranking: fanfiction #1/