52

810 97 3
                                    

- Zayn, spokojnie. Nie mam do Ciebie żalu, dobrze? - pociera delikatnie jego plecy. - Wiem, że nie chciałeś tego powiedzieć.

Zayn rozpłakał się jeszcze bardziej, ale tym razem ze szczęścia, ponieważ nie dostrzegał jak dobry jest jego przyjaciel.

- Dziękuję, Lou. - uśmiechnął się szeroko.

- Przestań tyle dziękować i idź do Liama.

- Racja. Przepraszam jeśli wam w czymś przerwałem. - uśmiecha się do nich przepraszająco, zagryza wargę i wychodzi z pokoju.

Zmierza w stronę kuchni, w której przygotowuje kanapki dla siebie i Liama i zanosi je do salonu. Kładzie je na stoliku przed Payne'm i siada na kanapie po turecku. Uśmiecha się lekko, biorąc jedną kanapkę.

- Jedz. - wskazuje na jedzenie.

- Dziękuję. - uśmiecha się szeroko, całuje Zayna w policzek i zabiera Zaynowi.

- Ta była moja! - śmieje się i próbuje dosięgnąć i zabrać ją chłopakowi.

- Teraz jest moja. - wzrusza ramionami, gryzie trochę i całuje Malika w nos.

- Wredny jesteś.

- Przeżyję. - uśmiecha się.

*

Krótki, bo jestem śpiąca i kompletnie nie mam pomysłu. :<

Komentarz? Gwiazdka?

Love you all xx

Nightmare *Ziam*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz