- Odwieziesz mnie do domu? - pytam, opierając się wygodnie o krzesło.
- Nie. - odpowiada krótko, wstając z krzesła.
- Okej. Pójdę na pieszo. - wzruszam ramionami, ubierając kurtkę.
- Nigdzie nie pójdziesz, bo jedziemy do mnie. - kładzie pieniądze na stole, łapie mnie za rękę i wyciąga z restauracji.
- Nie ma mowy. Wracam do domu. Nie zamknąłem drzwi, a Lou jest sam i nie ma kluczy...
- Harry go obroni w razie czego. - otwiera mi drzwi od samochodu. - I zajmie się nim. Uwierz mi, mają się ku sobie. - puszcza mi oczko, zamyka drzwi od strony pasażera i idzie na miejscie kierowcy.
- Nie ufam temu pudlowi. - burczę i zakładam ręce na piersi.
- Naprawdę nie wiem dlaczego. Harry to dobry człowiek. - odpala samochód i włącza się do ruchu.
- Przyjaźni się z tobą, nie może być dobry.
- Nie denerwuj mnie, Zayn. Wydaje Ci się, że jestem jakiś koszmarny, ale ty mnie nie znasz.
- No właśnie, nie znam Cię! - przerywam mu. - Zacząłeś do mnie pisać z niewiadomo jakiego powodu, stalkujesz mnie...
- Nie wymyślaj, to nie jest stalkowanie.
- Nie, wcale. - prycham już całkowicie wyprowadzony z równowagi.
Przez resztę drogi do jego domu nie oddzywamy się. Panuje cisza. Sięgam do radia, a długie palce owijają się wokół mojego nadgarstka.
- Nie dotykaj radia. - syczy, mocniej ściskając moją rękę.
- Co z tobą jest nie tak?! - odpycham go, a później widzę, jak Liam próbuje zapanować nad kierownicą. Później prawdopodobnie uderzamy w drzewo.
Ciemność.
*
Kocham przerywać w takich momentach. ♥
∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞
Teledysk Zayna to życie, kuźwa. *-*
Koniecznie napiszcie mi co o nim, jaki i o piosence, sądzicie. <3
Mi po przesłuchaniu tego rano przed szkołą, polepszył się humor. ♥
Pokochałam tą piosenkę, <3
∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞∞Kto ma ferie tak jak ja?! :D
Nareszcie odpocznę. :3Proszę o komentarze i gwiazdki. To motywuje! <3
∞ Love you all xx ∞
