- Oh... Jak to w gangu, Liam? To niemożliwe. To nie jest prawda. - kręci szybko głową, odsuwając się od chłopaka.
- Wiem, powinienem Ci powiedzieć na samym początku, ale bałem się. Bałem się, że mnie nie zechcesz. - szepcze, patrząc w jego oczy i łapiąc go za rękę. Zatacza kółeczka na jej zewnętrznej stronie.
- Nie widziałeś co bym zrobił! -krzyczy.
- Teraz to wiem. - zagryza wargę.
- Nie chcę się wtrącać, chłopcy, ale musielibyśmy już ruszać. - oddzywa się Niall, który do tej pory siedział cicho na kamieniu.
- Już idziemy. - odpowiada Payne i przyciąga Zayna do silnego uścisku.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-
Spokojnie, skarbie. Wstań. - pomaga mu i kiedy Zayn wstaje, bierze go na ręce i niesie.
*
Ewww, krótki. >< Mam nadzieję, że mi to wybaczycie. ❤