Yugyeom & Youngjae: Ale... - Yugyeom i Youngjae chcieli coś powiedzieć, ale ja pokazałam palec na usta, który zrozumieli i w odpowiedzi dostałam kiwnięcie głową. - Do zobaczenia.
Udałam się w kierunku sali tanecznej, gdy chciałam już wchodzić. (bo możemy w niej na przerwach siedzieć) Zostały mi zasłonięte oczy jakąś wstążka, zaraz nie to bandamka. O co chodzi?
Aoi: Puszczaj mnie! -Próbowałam się wyrwać, ale tajemniczą osobą podniosła mnie i niosła jak księżniczkę, po schodach, po chwili zdjęto mi bandamkę z oczu, a przede mną stał RM, a za mną reszta brygady stała z poważnymi minami.
Aoi: Ktoś wam umarł czy jak?
Rap Monster: Nie, chciałbym cię przeprosić i w ramach przeprosin chcę ci podarować tę o to róże jak i zaprosić na koncert Got7, który jest jutro przyjmiesz zaproszenie?
Aoi: Z miłą chęcią.
Rap Monster: Tak, po prostu mi wybaczasz?
Aoi: Nie, zabierasz mnie na koncert Got7 i wszystko będzie ok.
Rap Monster: No dobra chodźmy na lekcje, ty znasz już cały układ, który chcemy ich uczyć, przez najbliższych parę lekcji, więc zostaniesz tu z kimś z nas.
J-Hope: To kogo chcesz?
Aoi: Nikogo, chce świętego spokoju.
Rap Monster: Niestety nie możesz tu zostać sama ponieważ dziś cały dzień macie tylko tańce, bo nauczycielka od śpiewu się rozchorowała.
Aoi & Suga: O matko 3 godziny tańca.
Aoi: Cukierka chce.
Kooki: Który z nas to cukierek.
Suga: To chyba ja.
Aoi: Tak dobrze pamiętasz, cieszę się.
Rap Monster: Dobra to my już idziemy.
Aoi: W końcu sobie poszli. - Wzięłam torbę i ułożyłam ją sobie pod głową. - Dobranoc.
Suga: Dobranoc, zaraz co!? Nie będziesz mi się tu obijać.
Aoi: Dlaczego?
Suga: No chodź. - Cukierek pokazał mi 3 układy, które już moja klasa opanowała. A ja je perfekcyjnie raz za razem pokazywałam. Skończyliśmy w połowie 2 lekcji, tym razem idę spać bez żadnego ale, wróciłam do pozycji w jakiej leżała przed niecałymi 2 godzinami.
Aoi: Dobranoc. - Cukierek się położył obok mnie, a pod głowę wziął położył se bluzę.
Suga: Dobranoc. - Pocałował mnie w czoło i zasną chwilę później i ja zasnęłam. Obudził mnie śmiech Tae jak i groźby skierowane w kierunku cukierka, który słodko sobie spał.
Aoi: Możecie być cicho, łeb mi pęka.
V: Nie bo wyglądacie przesłodko razem jak para.
RM: Suga obudź się.
Aoi: Cukier obudź się!
Suga: Czego drzecie japy!?
J-Hope: Jedziemy już do dormu lekcje się skończyły godzinę temu, a my jak durnie was szukamy.
Aoi: To może ja już pójdę. - Wstałam i podeszłam po torbę, gdy otwierałam drzwi patrzyłam na nie od spodu, a potem ciemność...
CZYTASZ
Seul miasto marzeń
FanfictionKsiążka jest w trakcie popraw. Postanowiłam trochę w niej pozmieniać, więc cofnęłam publikacje rozdziałów. Postaram się systematycznie dodawać nowe rozdziały. Osiemnastoletnia Aoi prowadzi spokojne życie zwykłej nastolatki, z dala od problemów życi...