Rozdział 13

1.1K 53 1
                                    

Yugyeom & Youngjae: Ale... - Yugyeom i Youngjae chcieli coś powiedzieć, ale ja pokazałam palec na usta, który zrozumieli i w odpowiedzi dostałam kiwnięcie głową. - Do zobaczenia.

Udałam się w kierunku sali tanecznej, gdy chciałam już wchodzić. (bo możemy w niej na przerwach siedzieć) Zostały mi zasłonięte oczy jakąś wstążka, zaraz nie to bandamka. O co chodzi?

Aoi: Puszczaj mnie! -Próbowałam się wyrwać, ale tajemniczą osobą podniosła mnie i niosła jak księżniczkę, po schodach, po chwili zdjęto mi bandamkę z oczu, a przede mną stał RM, a za mną reszta brygady stała z poważnymi minami.

Aoi: Ktoś wam umarł czy jak?

Rap Monster: Nie, chciałbym cię przeprosić i w ramach przeprosin chcę ci podarować tę o to róże jak i zaprosić na koncert Got7, który jest jutro przyjmiesz zaproszenie?

Aoi: Z miłą chęcią.

Rap Monster: Tak, po prostu mi wybaczasz?

Aoi: Nie, zabierasz mnie na koncert Got7 i wszystko będzie ok.

Rap Monster: No dobra chodźmy na lekcje, ty znasz już cały układ, który chcemy ich uczyć, przez najbliższych parę lekcji, więc zostaniesz tu z kimś z nas.

J-Hope: To kogo chcesz?

Aoi: Nikogo, chce świętego spokoju.

Rap Monster: Niestety nie możesz tu zostać sama ponieważ dziś cały dzień macie tylko tańce, bo nauczycielka od śpiewu się rozchorowała.

Aoi & Suga: O matko 3 godziny tańca.

Aoi: Cukierka chce.

Kooki: Który z nas to cukierek.

Suga: To chyba ja.

Aoi: Tak dobrze pamiętasz, cieszę się.

Rap Monster: Dobra to my już idziemy.

Aoi: W końcu sobie poszli. - Wzięłam torbę i ułożyłam ją sobie pod głową. - Dobranoc.

Suga: Dobranoc, zaraz co!? Nie będziesz mi się tu obijać.

Aoi: Dlaczego?

Suga: No chodź. - Cukierek pokazał mi 3 układy, które już moja klasa opanowała. A ja je perfekcyjnie raz za razem pokazywałam. Skończyliśmy w połowie 2 lekcji, tym razem idę spać bez żadnego ale, wróciłam do pozycji w jakiej leżała przed niecałymi 2 godzinami.

Aoi: Dobranoc. - Cukierek się położył obok mnie, a pod głowę wziął położył se bluzę.

Suga: Dobranoc. - Pocałował mnie w czoło i zasną chwilę później i ja zasnęłam. Obudził mnie śmiech Tae jak i groźby skierowane w kierunku cukierka, który słodko sobie spał.

Aoi: Możecie być cicho, łeb mi pęka.

V: Nie bo wyglądacie przesłodko razem jak para.

RM: Suga obudź się.

Aoi: Cukier obudź się!

Suga: Czego drzecie japy!?

J-Hope: Jedziemy już do dormu lekcje się skończyły godzinę temu, a my jak durnie was szukamy.

Aoi: To może ja już pójdę. - Wstałam i podeszłam po torbę, gdy otwierałam drzwi patrzyłam na nie od spodu, a potem ciemność...

Seul miasto marzeńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz