Następnego dnia Rano...
*Dorm Got7*
Rap Monster: Za 10 minut jedziemy.
Reszta Bts: Dobrze.
Mark: Jedziemy za wami.
Rap Monster: Okej.
Reszta Got7: Aoi przybywamy. - I ruszyli w kierunku szpitala
*Dorm iKon*
B.I: Uspokój się i idź się przebierz chyba nie chcesz tam pojechać w piżamie.
Bobby: Nie obchodzi mnie to. Ja muszę być teraz przy niej.
Jinhwan: Idziemy się ubrać. - Złapał Bobbiego i zaciągnął go do pokoju i kazał mu się ubrać. - No to już możemy jechać.
Reszta Ikon: No to jedziemy. - Również jak Bts i Got7 ruszyli w stronę szpitala.
A tym czasem w szpitalu.
****Aoi POV****
Obudziłam się nie do końca wiedząc gdzie jestem, ale widząc biały pokój i pracę maszyny, do której zostałam podłączona już wiedziałam, że to szpital. Chciałam wstać i uciec stąd jak najdalej, ale ktoś, a raczej dwa ktosie trzymało mnie za ręce.
G-Dragon: Jak się czujesz mała?
Aoi: Dlaczego jestem w szpitalu? Nie mogłam zostać w domu!! - Zaczęłam krzyczeć czym obudziłam resztę zespołu.
T.O.P: Aoi nic ci nie jest. - Przytulił mnie z wielkim uśmiechem. Resztą zespołu też się uśmiechnęła i podeszła, po czym zamknęła mnie w szczelnym uścisku.
Bts, Got7, iKon: Hejka. - Big Bang ode mnie odeszło, by zobaczyć kto to jest.
Aoi, BigBang: Hej.
Aoi: Możemy wracać już do domu?
G-Dragon: Ehh wiedziałem, że tak będzie idę do lekarza, a wy macie jej pilnować, bo może jej przyjść do głowy nie wiadomo co.
T.O.P: Nie martw się nie spuszczę z niej oka. - A G-Dragon wyszedł nic nie odpowiadając.
Gdy tylko wyszedł G-D, V, Kooki, B.I oraz BamBam skoczyli na moje łóżko zalewając mnie pytaniami.
Aoi: Nic mi nie jest. Już wszystko okej tylko nie chce tu dłużej siedzieć, chce stąd wyjść. Nienawidzę szpitali!!
G-Dragon: Spokojnie mała możemy wracać do domu, ale do końca tygodnia nie wychodzisz z domu. Jesz każdy posiłek i się mnie słuchasz.
Aoi: Co nie ma takiej opcji. Idę do szkoły!! Suho coś ci nagadał!?
G-Dragon: Wybieraj albo szpital albo dom i traktuj to jako karę za znieważenie moich słów. Suho powiedział mi prawdę, za którą jestem mu wdzięczny, więc jak którą opcję wybierasz?
Aoi: Dom, ale nie chcę być sama.
G-Dragon: Myślałaś, że zostawię cię samą? Nie ma takiej opcji.
Reszta BigBangu: My będziemy na zmianę z tobą siedzieć. Zawsze któryś z nas będzie z tobą.
Aoi: Ehh niech będzie. - Po godzinie byliśmy w dormie, ale mi nie pozwolono oczywiście iść.
Aoi: Mogłam sama iść.
T.O.P: Nadal jesteś osłabiona. - Zniósł mnie na łóżko, po czym mnie położył. A ja zasnęłam.
****T.O.P POV****
Wzbraniała się, że da radę, ale jak tylko dotknęła łóżka to zasnęła, słodziak z niej.
G-Dragon: Musimy dopilnować, by się normalnie odżywiała
T.O.P: Dlaczego !?
G-Dragon: Ma anemie oraz jest odwodniona jak i osłabiona. Lekarz powiedział, że mało śpi
T.O.P: Czyli musimy pilnować też by spała.
G-Dragon: Niestety tak, ale jak nie chcecie to dam se radę sam.
Reszta BigBangu: Nie ma sprawy ona dla nas jest jak nasza własna siostra.
G-Dragon: Dzięki.
****Aoi POV****
Wstałam rano, przynajmniej tak mi się wydawało, do póki nie zajrzałam na telefon, było już południe, ale jak to możliwe? Wstałam z łóżka, co było dużym błędem, bo po chwili leżałam na podłodze. Do mojego pokoju wbiegł...
CZYTASZ
Seul miasto marzeń
Fiksi PenggemarKsiążka jest w trakcie popraw. Postanowiłam trochę w niej pozmieniać, więc cofnęłam publikacje rozdziałów. Postaram się systematycznie dodawać nowe rozdziały. Osiemnastoletnia Aoi prowadzi spokojne życie zwykłej nastolatki, z dala od problemów życi...