Rozdział 57

521 30 2
                                    

Po 20 minutach marszu byłyśmy w dormie Emi.

Emi: Na górze na końcu korytarza jest jedna łazienka, a druga jest na końcu tego korytarza. Idźcie się przebrać, a ja zrobię nam coś do jedzenia.

Wer: Ja zajmuje tą na górze. - Pobiegła na górę.

Aoi: To ja idę tu. - Weszłam do łazienki. Skorzystałam z prysznica i przebrałam się w kigurumi pandy, wyszłam z łazienki. Plecak zostawiłam w salonie i udałam się do kuchni.

Emi: Ooo... Jak słodko wyglądasz.

Aoi: Wcale nie pomóc ci w czymś?

Emi: Nie. Gdy weszłam do kuchni to przypomniało mi się, że nie mam nic w lodówce, więc zamówiłam pizzę.

Wer: Czy ja usłyszałam pizza?

Aoi: Tak. Pochłaniaczu pizz.

Wer: To nie moja wina, że je kocham.

Emi: Co oglądamy? Wer słodko wyglądasz w kigurumi.

Wer: Dziękuję. Jakąś Dramę.

Aoi: Może Goblina, co powiecie na to?

Emi: Ok zaraz znajdę na internecie i włączę na telewizorze.

Wer: Ok.

Dostałam SMS.

od Jimina:
Aoi mam do ciebie prośbę.

Do Jimina:
Słucham cię uważnie.

Aoi: Emi czy ty masz numer Jimina?

Emi: Niestety nie. Podałabyś mi go?

Aoi: Zaraz ci podam.

Od Jimina:
Podałabyś mi numer Emi?

Do Jimina:
Jasne *********( Numer Emi)

Aoi: Emi masz przy sobie telefon?

Emi: Tak.

Aoi: No to zapisz *********( Numer Jimina)

Od Jimina:
Dziękuję. Słodko dziś wyglądałaś, ubieraj się tak częściej.

Do Jimina:
Zawsze do usług :). To było tylko wyzwanie, wiec raczej mnie więcej tak nie zobaczysz.

Emi: Dziękuję. Jemu też podałaś mój numer?

Aoi: Tak.

Od Jimina:
Masz jutro czas?

Do Jimina:
Raczej tak, ale muszę do Shownu napisać, że będę później, potem to zrobię i ci odpiszę ok?

Od Jimina:
Oki.

* Dzwonek do drzwi *

Wer: Pizza ja zapłacę. - Pobiegła do drzwi, a w biegu wzięła swój portfel. Po chwili wróciła z trzema pudełkami pizzy.

Aoi: Emi trochę za dużo zamówiłaś.

Emi: Po jednej dla każdej.

Aoi: Ja jej całej nie zjem.

Wer: Zjesz, zjesz.

SMS od G-D:
Czy ja dobrze widzę!? * do SMS dodał zdjęcie, na którym byłam ja ubrana w to co w galerii*

Do G-D:
Skąd to masz!?

Od G-D:
Od V. Słodko wyglądasz. Jadę do galerii z CL.

Do G-D:
Po co ?

Od G-D:
CL potrzebuje sukienki. A ja kupie ci słodkie ubrania.

Do G-D:
Błagam nie wole ciemniejsze kolory.

Od G-D:
To przynajmniej raz w tygodniu będziesz musiała je nosić, proszę.

Do G-D:
Eh... No dobra raz w tygodniu.

Od G-D:
Jej, chcesz coś jeszcze z galerii.

Do G-D:
Raczej nie.

Emi: Znalazłam.

Wer: To włączaj

Aoi: Emi mogę zrobić sobie herbatę?

Emi: Jasne Przy lodówce stoją herbaty, a nad nimi jest szafka w której znajdziesz kubki.

Aoi: Ok. Komuś jeszcze zrobić?

Wer & Emi: Nie.

Aoi: Ok.

Emi: Mamy na ciebie zaczekać?

Aoi: Nie ja już oglądałam, więc może cie już oglądać.

Emi: Ok.

Weszłam do kuchni wzięłam kubek, wybrałam zwykłą czarną herbatę i nastawiłam czajnik. Po 10 minutach miałam gotową herbatę. Napisałam do Shownu'a, by  powiadomić go, że jutro po szkole wrócę trochę później niż miałam być. Shownu od razu mi odpisał, że nie ma nic przeciwko temu i że w plecaku mam leki. wróciłam do salonu, podczas już 6 odcinka napisałam do Jimina, że kończę o 13, a Emi kończy o 15, bo ma dodatkowe zajęcia.

Od Jimina:
Czyli masz jutro czas?

Do Jimina:
Dla przyjaciół w potrzebie zawszę ;)

Od Jimina:
Jesteś najlepszą przyjaciółką. Dziękuję. Będę pod waszą szkołą o 13:10.

Do Jimina:
Oki.

Od Jimina:
Powinnyście się kłaść już spać jest już po północy.

Do Jimina:
Masz racje. Przepraszam jeżeli cię obudziłam. Dobranoc.

Od Jimina:
Dobranoc.

Aoi: Dziewczyny jest już po północy, a jutro mamy do szkoły.

Emi: Masz racje. Dokończymy ten odcinek i idziemy spać jeden pokój gościnny jest na górze obok łazienki, a drugi jest tu na dole obok łazienki. - Skończył się odcinek.

Wer: To ja biorę ten na górze. Dobranoc.

Aoi: To ja idę tu. Dobranoc.

Emi: Dobranoc.

Seul miasto marzeńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz